Zabiegana kobieto – zrób coś dla siebie!
Która z pań tego nie zna: z językiem na brodzie do przedszkola, potem do pracy, dalej pędem po zakupy, zaraz znowu do przedszkola. Gdzieś między obiadem a kolacją jest chwila na herbatę. I znowu ból: „Nie mieszczę się w fotelu!” i płacz: „Nie mam dla siebie czasu. Nigdy nie schudnę! I tu mnie strzyka!”. Więcej