•Kosztowne operacje. Zapotrzebowanie na kapitał obrotowy (WCR) dla spółek notowanych na giełdzie wzrosły w skali globalnej o 9 dni w 2022 r., odnotowując największy roczny wzrost od 2008 r., po wzroście o +3 dnie w 2021 r. Najsilniejszy wzrost odnotowały: region Azii i Pacyfiku APAC (+10 dni, czyli 77 dni obrotu, w tym +15 do 59 dni w Chinach i +2 dni w Japonii) oraz Europa Zachodnia (+7 dni do 68 dni), podczas gdy firmy z Ameryki Północnej i Europy Środkowo-Wschodniej potrzebowały 6 dodatkowych dni WCR. Za tym wzrostem zapotrzebowania na kapitał obrotowy stoi niski wzrost gospodarczy, wyższa inflacja, wyższy koszt finansowania a przede wszystkim częstsze opóźnienia/braki płatności. W rezultacie firmy wydają dużo środków finansowych na samo prowadzenie działalności, a mniej na inwestycje, rozwój produktów, ekspansję geograficzną, przejęcia, modernizację czy redukcję zadłużenia.
•Zapłać mi później, może… Wskaźnik cyklu rotacji należności w dniach (DSO) i wskaźnik cyklu rotacji zapasów w dniach (DIO) w równym stopniu przyczyniły się do rocznego wzrostu WCR, zwiększając się o +5 dni do odpowiednio 59 (DSO) i 50 (DIO) dni, podczas gdy wskaźnik rotacji zobowiązań w dniach (DPO) nieznacznie przyspieszył (+1 do 36 dni). Ten szybki wzrost DSO oznacza, że liczba dni potrzebnych firmie na otrzymanie płatności za sprzedaż rośnie i sugeruje, że coraz więcej firm doświadcza i będzie doświadczać opóźnień w otrzymywaniu płatności, co może skutkować problemami z płynnością finansową. Ogółem 17% firm na całym świecie otrzymuje zapłatę po 90 dniach. Rola dostawców jako niewidzialnego banku wraca z pełną mocą, zwiększając ryzyko płynności w systemie.
•Z „dokładnie na czas” do „na wszelki wypadek”. Zakłócenia w dostawach w 2021 r. nadal wpływały na bilanse przedsiębiorstw. Przejście od zarządzania zapasami „just-in-time” (dokładnie na czas) do „just-in-case” (na wszelki wypadek) zmieniło niedobory w nadpodaż. Obecnie 34% firm ma zapasy przekraczające zapotrzebowanie na 90 dni obrotu, przy czym cztery sektory są wyraźnie najbardziej narażone: sprzęt transportowy (46%), tekstylia (39%), elektronika (38%) i sprzęt maszynowy (36%°).
•W 2023 roku to samo na większą skalę. Allianz Trade prognozuje, że globalny WCR pozostanie zasadniczo stabilny, zarówno DSO, jak i DPO powinny nieznacznie wzrosnąć (łącznie +5), podczas gdy DIO powinien spaść o mniej więcej tyle samo. Rzeczywiście, w kontekście spowolnienia aktywności gospodarczej, nadpodaży w sektorach produkcyjnych i zaostrzenia warunków finansowych, zapasy prawdopodobnie spadną, a opóźnienia w płatnościach powinny wzrosnąć jak w przypadku poprzednich spadków koniunktury.
•Płynność ma znaczenie. Biorąc pod uwagę całe spektrum firm, znacznie wykraczające poza spółki notowane na giełdzie, a więc i MŚP (małe i średnie przedsiębiorstwa), globalna luka płynności B2B powinna utrzymać się na stałym poziomie około 30 bilionów USD, przy czym w Stanach Zjednoczonych i Europie wyniesie ona po 5 bln USD, a Chiny reprezentują rekordowy poziom 12 bln USD. W czasach kryzysu niepewności największą ulgą finansową, jaką możemy dać małym i średnim firmom, jest szybsza spłata zaległych faktur i lepsze praktyki zarządzania należnościami. Biliony unieruchomione w należnościach dla małych i średnich firm na całym świecie nadal stanowią zarówno przeszkodę dla rozwoju, jak i główne źródło ryzyka kredytowego.