w

Ponad 3 tysiące imigrantów, którzy ucierpieli na skutek błędu Departamentu do spraw Imigracji pozostanie na terenie Stanów Zjednoczonych do czasu wyjaśnienia incydentu

Zgodnie z doniesieniami Los Angeles Times urzędnicy imigracyjni i celni zwolnili prawie 3000 imigrantów, których dane osobowe, w tym daty urodzenia i miejsca przetrzymywania, zostały nieumyślnie opublikowane w Internecie przez rząd.

Pod koniec listopada urzędnicy Departamentu imigracyjnego przypadkowo umieścili na stronie internetowej agencji krytyczne dane osobowe 6252 imigrantów, którzy twierdzili, że uciekają przed torturami i prześladowaniami. Zwolennicy imigrantów skrytykowali ten incydent, twierdząc, że może to narazić ludzi na ryzyko.

Wyobraź sobie, że jesteś imigrantem, który uciekł ze swojego kraju do Stanów Zjednoczonych w obawie przed prześladowaniami i torturami. Możesz się martwić, że rząd Twojego kraju lub okoliczny gang dowie się, że szukasz schronienia w Stanach Zjednoczonych i zemści się na Tobie lub pozostawionych w ojczyźnie członkach Twojej rodziny.

Zdecydowanie nie chcesz, aby agencja rozpatrująca Twój wniosek o azyl nieostrożnie obchodziła się z Twoimi danymi osobowymi i potencjalnie narażała życie Twoje i Twoich bliskich.

Z tego powodu przepisy federalne zabraniają ujawniania bardzo wrażliwych informacji o osobach ubiegających się o azyl bez zgody wyższych urzędników Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA (DHS).

A jednak, pomimo zabezpieczeń i przepisów, życie tysięcy ludzi zostało zagrożone po tym, jak oddział DHS, beztrosko opublikował ich dane osobowe na swojej stronie internetowej.

„Takie incydenty są niezwykle niebezpieczne. W tym konkretnym przypadku mówimy nie tylko o imigrantach ekonomicznych, lecz także o uciekinierach wojennych i zbiegłych więźniach politycznych, którzy byli prześladowani przez swoje rządy, a upublicznienie tych danych może wpłynąć bezpośrednio na zagrożenie ich życia. Musimy jednak pamiętać o tym, że wyciek danych zawsze wiąże ze sobą spore niebezpieczeństwo, dlatego powinniśmy unikać podawania zbyt wielu informacji o sobie i korzystać ze skutecznej ochrony antywirusowej.” – mówi Dariusz Woźniak specjalista do spraw cyberbezpieczeństwa z firmy Marken Systemy Antywirusowe, polskiego dystrybutora oprogramowania Bitdefender.

Pomimo tego, że Departament imigracyjny wstrzymał deportację do czasu wyjaśnienia sprawy i dzięki temu w jakimś stopniu przyczyni się to do złagodzenia szkód wyrządzonych przez nieostrożny wyciek danych, to ponad 100 imigrantów, których informacje zostały zawarte w wycieku, już deportowano.

DHS, próbując zadośćuczynić mówi, że jest gotowa pomóc deportowanym przez siebie osobom, które chcą wrócić do Stanów Zjednoczonych i ponownie ubiegać się o azyl nawet jeśli w normalnych warunkach nie mieliby na to żadnych szans.

Źródło: https://bitdefender.pl/ponad-3-tysiace-imigrantow-ktorzy-ucierpieli-na-skutek-bledu-departamentu-do-spraw-imigracji-pozostanie-na-terenie-stanow-zjednoczonych-do-czasu-wyjasnienia-incydentu/

Data udostępnienia: 24.01.2023

Z pozdrowieniami

Piotr Rozmiarek

E-mail: [email protected]  |  Tel. bezpośredni: 58 667 49 49 wew. 56

Załączniki

EFL z certyfikatem HR Najwyższej jakości 2023

Zacieśnianie polityki pieniężnej i koszty spłaty zadłużenia w strefie euro