w

Pokolenie Z – generacja zielonej rewolucji

Wokół pokolenia Z stopniowo narasta coraz więcej emocji, które głównie związane są z faktem, że młodzi ludzie nie chcą iść utartymi ścieżkami wyznaczonymi przez ich rodziców i poprzednie pokolenia. Mają swój system wartości, który w niejednym obszarze życia stoi w kontrze do modelu, zgodnie z którym żyły pokolenia urodzone przed 1980 rokiem. W niektórych środowiskach model życia młodych ludzi urasta do rangi zagrożenia, które może doprowadzić do rewolucyjnych zmian w obszarze bankowości, przemysłu odzieżowego czy motoryzacji.  

 

Think different – pokolenie zmian

 Młodzi ludzie, wychowani bez obciążenia trudami życia przed 1989 rokiem, od dziecka przyzwyczajeni do obcowania z Internetem, do członkostwa Polski w Unii Europejskiej oraz bacznie obserwujący codzienność ich rodziców potrafią chłodnym okiem dostrzec plusy i minusy życia zgodnie z utartymi schematami. Wszystko wskazuje, że są tym pokoleniem, które będzie potrafiło wyjść poza dotychczasowe ramy i znacznie bardziej świadomie budować swoje życie.  Słowo „wolność” w środowisku młodych ludzi odmieniane jest przez wszystkie przypadki i to ono zdaje się być kluczem do zrozumienia potrzeb pokolenia Z. Wolność oznacza nieograniczone możliwości w zakresie poszukiwania miejsca do życia, podróży i braku zobowiązań, które uniemożliwiałyby młodym ludziom realizację marzeń. Młodzi ludzie stronią zatem od kredytów na mieszkanie, które zwiążą ich z jednym miejscem na całe życie. Nie marzą o karierze w korporacji, która wbrew wcześniejszym modelom życia nie kojarzy im się z nieograniczonymi możliwościami finansowymi, stabilizacją i karierą, ale z monotonną, pozbawioną głębszego sensu pracą dla globalnych korporacji, które działają z myślą o generowaniu zysku, a nie o wyższych wartościach społecznych. Wiele osób kojarzy to z brakiem aspiracji, jednak oni są skłonni z pełną świadomością ograniczyć swoje potrzeby, żeby nie musieć żyć, jak ich rodzice. Nie chcą pracować, żeby spłacać raty bądź kredyt. Dlatego też nie kupują na potęgę ubrań, których produkcja szkodzi środowisku, rozumieją, że samochód można wypożyczać na minuty lub korzystać z komunikacji miejskiej, a prawdziwą wartością jest wspomniana wolność.

 Jak podkreśla Magdalena Kluba, lider Zespołu Projektowania Wnętrz w Iliard Architecture & Interior Design, dla młodych ludzi podejmujących decyzję o wyborze mieszkania istotne jest, aby miejsce, w którym będą żyć, oferowało coś więcej niż tylko mieszkanie: Coraz więcej lokalizacji dba o to, aby oprócz mieszkań pod wynajem zapewnić mieszkańcom wspólną przestrzeń, gdzie mogą się spotykać, poznawać i spędzać wspólnie czas. Często są to wspólne pokoje, kuchnie lub siłownie – dzięki takim przestrzeniom lokalizacje stają się dla młodych bardziej atrakcyjne. Ważne jest, aby mieszkanie było w centrum, blisko sklepów, restauracji czy miejsc rozrywki i oczywiście z dobrze rozwiniętą siatką połączeń komunikacji miejskiej, gdyż młode pokolenie nie zawsze posiada własny środek transportu. Kolejny istotny punkt mający wpływ na wybór inwestycji to technologia. Pokolenie Z nie zna życia bez Internetu, telefonu i komputera. Dlatego inwestycje, które wybierają, muszą być wyposażone w nowoczesne rozwiązania i szybki Internet. Często wykonują pracę zdalną, dlatego ważne, aby mieszkanie miało dobrze zaprojektowaną przestrzeń, która pozwoli na pracę w trybie home office. Rozwiązaniem, które w związku z tym zyskuje na popularności w Europie i stopniowo również w Polsce są co-livingi – kompleksy budynków lub apartamentowce przygotowane dla wybranych grup społecznych i oferujące dodatki, szczególnie dla nich atrakcyjne. W co-livingach przeznaczonych dla młodych ludzi znajdują się takie funkcje jak kluby spotkań, play roomy, pokoje ze sprzętem muzycznym czy kluby fitness. Formą co-livingów, już obecnych na polskim rynku są prywatne akademiki. Wszystkie wymienione funkcje oferuje gdański akademik Collegia, który mieści się na styku Politechniki Gdańskiej i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, a jego pokoje wynajmują się w całości na pół roku przed rozpoczęciem każdego roku akademickiego.

Potrzeba poczucia się wyjątkowym

Jedną z wartości cennych dla pokolenia Z jest także indywidualizm i niezależność. Wiedzą o tym architekci, projektujący apartamentowce na wynajem, skierowane właśnie do pokolenia młodych ludzi. Należy pamiętać, iż każdy jest inny, prowadzi inny styl życia i w zależności od sytuacji życiowej ma różne potrzeby i preferencje co do wyboru mieszkania – podkreśla Magdalena Kluba. Nie ma jednego wzorca, który pasowałby wszystkim. Iliard w swoich projektach zwraca szczególną uwagę na różnorodność potrzeb młodych ludzi. Wnętrza apartamentów projektujemy tak, by można w nich było mieszkać i pracować. Sprzęty, jakie specyfikujemy są energooszczędne, a materiały wykorzystywane we wnętrzach trwałe i odporne na zniszczenia, jednocześnie dając poczucie komfortu i indywidualności. Zaprojektowane przez nas Apartamenty Zaczarowane Koło, dają wynajmującym możliwość unikalności i szerokiego wyboru. Zależało nam, aby układ i styl mieszkań nie powtarzał się w pionie i w poziomie, aby odwiedzający się mieszkańcy nie mieli poczucia, że wnętrza ich lokali są powielone jak z przysłowiowej kalki. Z myślą o potrzebach pokolenia Z na kondygnacji -1 zaprojektowaliśmy wspólną przestrzeń integracyjną dla wynajmujących. Z kolei w co-livingu Noli Studios stworzyliśmy części wspólne dające możliwość pracy, wspólnego gotowania czy spędzania razem czasu przy grze w planszówki.  

Ekologia to już nie tylko moda

 Równie podstawową wartością jest troska o otaczający świat. To również z nią łączy się ograniczenie konsumpcjonizmu czy pragnienia posiadania samochodu. Młodzi ludzie, podejmując decyzje chcą wiedzieć, że nie szkodzą. Dotyczy to codziennych wyborów, jak i tych kluczowych w ich życiu, do których należy wybór miejsca do zamieszkania czy rodzaj budynku, w którym zdecydują się żyć. Obecne na polskim rynku technologie pozwalają na wybór rozwiązań na wskroś zdrowych i ekologicznych. Gdańska spółka Ekoinbud wyspecjalizowała się w produkcji drewnianych budynków modułowych, które mogą sięgać kilku kondygnacji, zatem perspektywa życia w całości drewnianym, ekologicznym apartamentowcu staje się jak najbardziej realna. Jak mówi Tomasz Balcerowski, prezes zarządu spółki Ekoinbud na rynku pojawia się wyjątkowa sytuacja synergii kilku czynników, które pozwalają budować ekologicznie: Z jednej strony mamy do czynienia z rozwojem technologii, które pozwalają stawiać prawdziwie ekologiczne, w pełni drewniane obiekty, z drugiej strony inwestorzy wiedzą, że wprowadzając do oferty zdrowe, a zarazem efektywne energetycznie budynki oferują rozwiązania oczekiwane przez rynek, a szczególnie młodych, bardzo świadomych ludzi. Z trzeciej strony presja proekologiczna ze strony Pokolenia Z wymusza na deweloperach zmianę w myśleniu o ekologii. Nasza firma również rozwija wprowadzane na rynek rozwiązania: nie tylko cała konstrukcja naszych budynków jest drewniana, ale także wypełnienia ścian są wykonane z naturalnych włókien drzewnych, co pozwala zapewnić pełną dyfuzyjność konstrukcji i wysoką efektywność energetyczną, dzięki czemu życie w nich jest znacznie zdrowsze i tańsze niż w innych budynkach. Równocześnie trzeba pamiętać, że produkcja modułów w kontrolowanych, fabrycznych warunkach znacznie ogranicza ilość zużywanych surowców i pozwala zredukować ilość odpadów budowlanych o blisko 80 %.  

Ekologia to także oszczędność

Inwestycje mieszkaniowe mogą być realizowane zarówno korzystnie dla środowiska jak i dla kieszeni końcowego użytkownika. Coraz większą popularnością cieszą się oceny środowiskowe, które pozwalają obiektywnie wykazać i zmierzyć wpływ inwestycji na środowisko. Szereg dobrych praktyk i eko rozwiązań wspiera metodologia BREEAM w wariancie New Construction przeznaczonym dla nowych budynków – mówi Błażej Szymczyński, principal ekspert w firmie JWA, specjalizującej się certyfikacji ekologicznej budynków. Dla zasadności całego procesu ważne są obszary, podlegające certyfikacji. Kładą one nacisk na obniżenie zużycia energii i wody, zagospodarowanie terenu i stworzenie atrakcyjnej zielonej przestrzeni. Ważnym elementem certyfikacji jest również zdrowie i dobrostan mieszkańców co wynika z analizy projektów i wprowadzenia dobrych praktyk związanych z właściwą akustyką, wentylacją oraz szeroko rozumianą dostępnością biorąc pod uwagę potrzeby osób niepełnosprawnych. Weryfikacja projektu mieszkaniowego według tej certyfikacji daje gwarancję przemyślanego i przyjaznego miejsca do życia oraz zwracającego uwagę na zmniejszanie wpływu na środowisko. Zuzanna Gondek, building performance specialist również w firmie JWA potwierdza, że rosnąca świadomość klientów w zakresie ekologii wymusza także zmiany rynkowe i coraz więcej deweloperów przygotowując budynki współpracuje z doradcami, którzy podpowiadają, jak przygotowywać bardziej zielone budynki: Na co dzień pracujemy z deweloperami mieszkaniowymi, którzy już na etapie projektowania zwracają uwagę na kwestie ekologii i kosztów eksploatacji. Często stosowanymi rozwiązaniami są: wykorzystanie pomp ciepła, montaż instalacji fotowoltaicznej oraz podwyższona izolacyjność termiczna przegród budowlanych, w tym okien. To bezpośrednio przekłada się na niższy operacyjny ślad węglowy budynku i jego wpływ na środowisko. Zastosowane rozwiązania pozwalają osiągnąć niższy wynik na świadectwie charakterystyki energetycznej budynku, co świadczy o energooszczędnym charakterze nieruchomości i generuje oszczędności w kontekście zużycia energii.

Ekologia budynków idzie w parze z rozwiązaniami we wnętrzach

Również w polskiej branży meblarskiej od paru lat daje się zaobserwować rosnącą świadomość istoty wykorzystywania ekologicznych materiałów wykończeniowych. Najlepiej widać to na targach, gdzie coraz częściej pojawiają się odpowiednio certyfikowane płyty meblowe czy lakiery przyjazne środowisku – mówi Daniel Ochońko, prezes zarządu firmy Trust Us, specjalizującej się w wykończeniach wnętrz budynków PRS i hotelowych. W ostatnim czasie, jednym z najciekawszych przykładów realizacji trendu eko jest wioska olimpijska w Tokio, którą w całości wykonano z materiałów pochodzących z odzysku. Mówiąc o ekologicznych meblach, nie możemy również zapomnieć o tkaninach obiciowych, które często powstają np. z przetworzonej odzieży. To modne i bardzo przyjazne środowiskowo rozwiązanie. Warto równocześnie zwrócić uwagę na pewien paradoks, polegający na tym, że nierzadko meble wpisujące się w trend eko są po prostu droższe, ponieważ są skierowane do klientów świadomych, dla których ekologia jest równie istotna co design.

Napisane przez Mateusz Siedlecki

Komfort, ekologia czy integracja? – rynek mieszkaniowy okiem trzech generacji

Flagowy Roborock S8 MaxV Ultra zadebiutuje w Polsce już 5 kwietnia