Czy są oni w stanie uwierzyć, że przerób złota był zakazany, tradycyjne produkty niedostępne, a dla możliwości realizacji kupna obrączek ślubnych potrzebne było zaświadczenie z Urzędu Stanu Cywilnego?
Dzisiaj, przy jaśniejących światłem, iskrzących się srebrem, złotem i kamieniami jubilerskimi, uginających się od bogatej oferty produktów półkach sklepów jubilerskich trudno jest w taką prawdę uwierzyć.
Warto jednak zauważyć jeszcze jedną prawidłowość, która potwierdza nierynkowe lata "gospodarki socjalistycznej”. Nie tylko w naszym kraju, nie powstała żadna znacząca firma jubilerska, silna w sektorze produkcji wyrobów ze złota, z charakterystyczną dla siebie ofertą produktów i rozpoznawalnym logiem. Co więcej, nawet te, które jeszcze kilkanaście lat temu, już w okresie swobody gospodarczej prowadziły jakąś produkcję, ostatnio skupiły się bardziej na działalności handlowej.
Dla rynku spragnionego nowego i dostępnego cenowo produktu, którego jakości i unikatowości praktycznie nie bierze się pod uwagę, oferta tanich wielkoseryjnych produkcji z Włoch, czy Azji była i w dalszym ciągu jest najlepszą. Taką sytuacją można tłumaczyć wspomniany brak chęci niektórych firm producenckich do umocnienia swej pozycji w tej grupie.
Oczywiście masowo produkowana biżuteria jest obecna na każdym z rynków na świecie, ale są tam także zawsze obecne produkty najwyżej notowanych światowych marek oraz wyroby sygnowane lokalnie rozpoznawalnym logiem krajowego jubilera. O ile światowe marki na naszym rynku są słabo, ale jednak są reprezentowane (Chopard, Bvlgari, Chimento), to krajowych jubilerów jeszcze nie ma.
Wyjątkiem może być firma „Marek Mikicki Design” z Gdyni.
Nagrodzony wieloma wyróżnieniami na wystawach krajowych i zagranicznych wśród artystów jubilerów, Marek Mikicki idzie własną drogą rozwijając jubilerską produkcję i system dystrybucji w oparciu o istniejące salony jubilerskie.
Dzisiaj, oferowane w coraz większej ilości punktów sprzedaży unikatowe, bo produkowane według własnego pomysłu i w małych seriach wyroby polskiego jubilera, stają się nie tylko doskonałym dopełnieniem oferty prestiżowego salonu z biżuterią, ale z powodzeniem mogą aspirować do miana ulubionych wyrobów jubilerskich swoich nabywców. Indywidualny pomysł i niepowtarzalność wraz z gwarantowaną nienaganną jakością, razem stanowią o nieprzeciętnej wartości produktu. Przy konsekwentnej działalności i dotychczasowej kreatywności właściciela, tak prowadzona działalność powinna w kolejnych latach pozwolić na wzrost rozpoznawalności marki i zwiększenie sprzedaży wyrobów.
Jest to tym bardziej prawdopodobne, że wyrobów o takiej stylistyce trudno dziś uświadczyć w szkatułkach naszych, nawet lubujących się w precjozach pań. Wykonywane standardowo z cyrkoniami Svorowski wyroby, na każde zamówienie mogą być przygotowane z kamieniami szlachetnymi według indywidualnego wskazania zamawiającego.
Z tego powodu już teraz, mimo "wielkiego ciągu" klientów do wyrobów markowych lub masowych, warto szkatułkę naszej damy wyposażyć w takie wysokiej jakości, wykonane z pasją jubilerskie atrybuty.
Władysław Meller
www.zegarki.info.pl