– Symbolicznie za datę powstania nowożytnej fizyki uważa się rok 1687 – czyli rok wydania „Philosophiae naturalis principia mathematica” Newtona. Musieliśmy czekać ponad 300 lat na pierwszy polski przekład „Principiów” – podkreśla rangę wydarzenia ks. prof. Michał Heller, dyrektor Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych w Krakowie, autor przedmowy do polskiego wydania.
Jak twierdzi ks. prof. Heller, „Principia” to dzieło, które dało początek nowożytnej nauce, wytyczyło nowe kierunki i odkrycia w dziedzinie dynamiki i optyki. Genialny angielski uczony opisał w „Principiach” prawa ruchu, przedstawił prawo powszechnego ciążenia i zdefiniował paradygmat myślenia naukowego obowiązujący do dziś. Księga Newtona, która liczy ponad 700 stron zawiera trzy części: dwie o ruchu ciał i ostatnią o układzie świata.
To nie jest zwykła książka
– To dzieło trzeba mieć je w swojej bibliotece na honorowym miejscu i sięgać do niego od czasu do czasu – zaznaczył ks. prof. Michał Heller, podczas prezentacji pierwszego polskiego wydania „Principiów”.
Ks. prof. Heller zwrócił uwagę na bardzo kompetentne komentarze i wstęp do dzieła autorstwa dr. Jarosława Wawrzyckiego, który podczas trwającej kilka lat mozolnej pracy podjął próbę nie tylko przełożenia samego tekstu, ale co najważniejsze, odczytania toku myślenia Newtona, posługując się współczesnym językiem nauki. Właśnie to wyróżnia polskie tłumaczenie spośród innych zagranicznych przekładów, których jak dotąd powstało zaledwie kilka.
– To nie jest zwykłe tłumaczenie, to jest wydarzenie na skalę kultury polskiej. Jestem pod wrażeniem mrówczej roboty i tempa wydawnictwa, które w ciągu kilku miesięcy wydało dzieło – nie ukrywa ks. prof. Heller, wybitny filozof, teolog, fizyk i kosmolog, autor kilkudziesięciu książek, laureat kilkunastu prestiżowych nagród, w tym Nagrody Templetona.
Ważne wydarzenie edytorskie
– Polski przekład to jedno z najważniejszych wydarzeń edytorskich w ostatnich latach. To wielkie dzieło sztuki, które wypełnia lukę, jaka istniała w kulturze polskiej od 1687 roku – podkreśla dr Wergiliusz Gołąbek, prorektor ds. nauczania Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.
Prof. Andrzej Kajetan Wróblewski, przewodniczący Rady Naukowej Instytutu Historii Nauki Polskiej Akademii Nauk, który dzieło opatrzył posłowiem, podkreślił podczas wystąpienia, że za życia Newtona „Principia” zostały skrytykowane przez największe autorytety nauki i nie zyskały zainteresowania współczesnych. Jedynym entuzjastą był Edmund Halley.
Rewolucja w nauce
– Było to dzieło bardzo trudne, które mogło zrozumieć najwyżej kilku uczonych. Dodatkowy problem stanowił fakt, że fizyka ówczesna rozumiana była po arystotelesowku – wyjaśniała przyrodę, np. zjawiska atmosferyczne, zajmowała się geologią, biologią i anatomią ludzi, a nawet ludzką duszą, a nie ruchami planet, o czym pisał Newton – mówił podczas promocji polskiego wydania prof. Andrzej Kajetan Wróblewski.
Profesor podkreślił też, że ówcześni naukowcy uważali, iż to, czym zajmuje się Newton nie jest fizyką. Nie pasował do tamtego świata, obalając fizykę kartezjańską. Ruch planet wyjaśniał inaczej niż Kartezjusz, dlatego jego teoria i jego obliczenia uważane były za absurdalne. Dopiero pierwszy przekład francuski z drugiej połowy XVIII wieku i późniejsze wydanie genewskie z obszernymi komentarzami przyczyniły się do popularyzacji teorii Newtona. Kolejny przekład – na język niemiecki pojawił się pod koniec XIX wieku, potem „Principia” zostały wydane po rosyjsku. Polski przekład jest kolejnym.
– Polski przekład Newtona to wielkie wydarzenie. Chwała tłumaczowi. Jego wstęp jest wysokiej klasy dziełem naukowym – zaznacza prof. Wróblewski.
Idea tłumaczenia dzieła wyszła od Pawła Marcinka, który udostępnił prawa wydawnicze. Wydanie „Principiów” było możliwe dzięki zaangażowaniu ks. prof. Michała Hellera, prof. Tadeusza Pomianka, rektora WSIiZ, prof. Andrzeja Białasa, prezesa Polskiej Akademii Umiejętności oraz Marty Półtorak, prezes Develop Investment Sp. z o.o.
– Zasadniczym moim celem była próba ukazania Principiów jako dzieła wiecznie młodego, pełnego problematyki aktualnej również we współczesnej fizyce i matematyce – wyjaśnia dr Jarosław Wawrzycki, autor przekładu i wstępu do polskiego wydania.
Zwięzły styl Newtona sprawia, iż część istniejących komentarzy do dzieła zawiera pewne nieścisłości. Ponieważ dzieło zostało napisane ponad 300 lat temu martwym dziś językiem, a autor polskiego wydania opierał się m.in. na anglojęzycznych komentarzach Principiów, nie do końca ścisłych, postanowił przeliczyć wszystkie bardziej subtelne części dzieła za Newtonem jego metodą, zanim zabrał się do pisania, by wyeliminować powtarzające się w pracach naukowych nieporozumienia.
– Znany noblista, astrofizyk Chandrasekhar, w obszernym komentarzu do Principiów wpadał w pułapki skrótowego stylu Newtona, powtarzając potknięcia źródeł, na których się opierał. Próbując odtworzyć rachunek Newtona, np. przeprowadził niepoprawnie analizę wariacji Księżyca, choć Newton robi to poprawnie w Principiach. Przykład ten pokazuje, jak trudne w odbiorze były Principia nawet dla uczonych bliższych czasowo i kulturowo Newtonowi – mówi dr Wawrzycki.
Komunikat dystrybuowany przez serwis rzecznikprasowy.pl