Są synonimem wydajności i pasji w równym stopniu: piątka wyczynowych modeli Audi do wyścigów ucieleśnia ścieżkę rozwoju zelektryfikowanych napędów. Marka była jednym z prekursorów w 2012 roku, kiedy zaczęła elektryfikować swoje układy napędowe w wyścigach. Audi R18 e-tron quattro z Le Mans, samochód wyścigowy Formuły E e-tron FE07, prototyp RS Q e-tron z Rajdu Dakar oraz dwa samochody pokazowe e-tron Vision Gran Turismo i S1 e-tron quattro Hoonitron spotkały się teraz po raz pierwszy. Dziewięciokrotny zwycięzca Le Mans Tom Kristensen wraz z trzema obecnymi kierowcami Audi z programu Dakar obejrzeli, jaki postęp zrobiła marka.
Elektryczne, szybkie i emocjonujące: pięć modeli, które po raz pierwszy spotkały się podczas Audi Sport w Neuburg an der Donau, inspiruje nawet doświadczonych kierowców wyścigowych. Mattias Ekström, Stéphane Peterhansel i Carlos Sainz, po dziesięcioleciach doświadczenia i zwycięstw, byli pod wrażeniem rozwoju napędów elektrycznych. „Mister Le Mans” Tom Kristensen, profesjonalista, który w swojej karierze prowadził przodka wszystkich modeli e-tron w sportach motorowych, był obecny na „e-tron on track”. To było jedenaście lat temu, gdy Audi z R18 e-tron quattro świętowało pierwsze zwycięstwo z napędem hybrydowym w 24-godzinnym wyścigu Le Mans i tytuły w Długodystansowych Mistrzostwach Świata FIA WEC. „Po tym, jak Audi zademonstrowało swojego pionierskiego ducha z quattro w rajdach w latach osiemdziesiątych, Le Mans stało się pierwszorzędnym laboratorium technologicznym” – mówi szef Audi Motorsport Rolf Michl. „To właśnie tam rozpoczęła się historia naszych alternatywnych układów napędowych, które do dziś wyznaczają nowe kamienie milowe. Inspirujemy nimi miliony fanów i pokazujemy na całym świecie, jak atrakcyjne i skuteczne są napędy elektryczne”.
W latach 2012-2014 Audi trzykrotnie z rzędu wygrało wyścig Le Mans hybrydowym samochodem sportowym R18 e-tron quattro. Łącznie Audi wpisało się na listę zwycięzców najważniejszego wyścigu długodystansowego na świecie 13 razy. „R18 był bardzo agresywnym samochodem zorientowanym na kierowcę. Zawsze dostawałeś dobre informacje zwrotne aż do granic osiągów” – wspomina Tom Kristensen. „To był najbardziej złożony samochód, jaki kiedykolwiek prowadziłem”. Na „e-tron on track” samochód wyścigowy LMP1 znów pojawił się na torze. Jako dziewięciokrotny zwycięzca, a tym samym najbardziej utytułowany uczestnik w 100-letniej historii Le Mans, Kristensen przedstawił swój dawny samochód wyścigowy najbardziej utytułowanemu uczestnikowi Dakaru, Stéphane’owi Peterhanselowi. „Dla mnie jako Francuza, wyścig tak bogaty w historię jak Le Mans 24h jest czymś wyjątkowym. Formuła 1, Le Mans i Dakar to pomniki sportów motorowych. Dlatego było jasne, że wybiorę dziś R18” – powiedział 14-krotny zwycięzca Dakaru. Jazda w Neuburgu była przebudzeniem dla 58-letniego eksperta od pustyni: „Niesamowity samochód. Wszystko jest niesamowicie bezpośrednie i precyzyjne. Nie jestem oczywiście specem od wyścigów torowych. Ale to była świetna zabawa. A koncepcja pokazuje, że napęd elektryczny się opłaca: Wyraźnie czuć, jak napęd hybrydowy dodatkowo przyspiesza samochód”.
Kolega z zespołu Carlos Sainz, dwukrotny rajdowy mistrz świata i trzykrotny zwycięzca Dakaru, wystartował w najmocniejszym samochodzie z całej stawki. Marka opracowała Audi e-tron Vision Gran Turismo pięć lat temu jako „taxi torowe” do wożenia gości Mistrzostw Formuły E FIA. „Ponad 800 KM i czysto elektryczny napęd. To było niesamowite” – zachwycał się 60-letni Hiszpan. „Świetny samochód, który wygląda fantastycznie. Po wypróbowaniu tak potężnego samochodu elektrycznego, chce się jeździć tylko takimi układami napędowymi”. Dla samej Formuły E na sezon 2020/21 stworzono Audi e-tron FE07. Samochód wyścigowy napędzany akumulatorem elektrycznym był kolejnym krokiem w strategii sportów motorowych Audi. W zależności od trybu pracy, zgodnie z przepisami, może on generować do 340 KM.
Mattias Ekström, zaznajomiony z potężnymi samochodami wyścigowymi jako dwukrotny mistrz DTM i były mistrz świata w rallycrossie, wybrał Audi S1 e-tron quattro Hoonitron. Legendarny drifter Ken Block zachwycił miliony widzów w filmie Electrikhana spektakularnym prototypem, wizualnie przypominającym Audi Sport quattro S1 z wyścigu górskiego Pikes Peak w 1987 roku. „Wybrałem ten samochód, ponieważ jestem wielkim fanem napędu quattro” – powiedział 45-letni Szwed. „Jeździłem tym samochodem już raz w Davos po śniegu i lodzie. A teraz musiałem zdać sobie sprawę, że moc jest tak ekstremalna nawet na asfalcie, że mogłem driftować po całym torze. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie doświadczyłem”.
Seria prototypów z napędem elektrycznym dla sportu i akcji w końcu znajduje swoją kulminację w najnowszym projekcie: Audi RS Q e-tron, obecny samochód wyścigowy Mattiasa Ekströma, Stéphane’a Peterhansela i Carlosa Sainza, został zaprojektowany z myślą o najtrudniejszych warunkach, jakie można sobie wyobrazić. Posiada napęd elektryczny z konwerterem energii i akumulatorem wysokonapięciowym. Koncepcja ta sprawdza się w nieustannym użytkowaniu w rajdach pustynnych i radzi sobie z ekstremalnymi wymaganiami w zakresie zarządzania energią. Dzięki temu prototypowi Audi odniosło zwycięstwo w Abu Dhabi Desert Challenge w 2022 roku. W dwóch dotychczasowych startach w Dakarze marka odniosła również sześć zwycięstw etapowych i łącznie 28 miejsc na podium w klasyfikacji dziennej. Ten spektakularny zestaw modeli sprawił, że jedni z najbardziej legendarnych kierowców wyścigowych spełnili swoje marzenie, podobnie jak napędy elektryczne Audi spełniają marzenie o wysokiej wydajności i maksymalnej przyjemności z jazdy w codziennym życiu.
Audi R18 e-tron quattro (2012)
Audi wkroczyło na ścieżkę zelektryfikowanych napędów w sportach motorowych wraz z hybrydowym samochodem sportowym z silnikiem wysokoprężnym. 3,7-litrowy silnik V6 TDI o mocy 375 kW (510 KM) napędza tylne koła, podczas gdy napęd elektryczny o mocy 150 kW (204 KM) znajduje się na przedniej osi.
Audi e-tron Vision Gran Turismo (2018)
Audi wykorzystało pierwszą w historii rzeczywistą pochodną cyfrowego samochodu z gry komputerowej jako „taxi torowe” w Formule E. Dwie maszyny elektryczne na tylnej osi i jedna na przedniej osi wytwarzają czysto elektryczną moc wyjściową 600 kW (815 KM).
Audi e-tron FE07 (2020/21)
W 2017 r. Audi było pierwszym niemieckim producentem w Formule E. W zależności od trybu jazdy, w pełni elektryczny samochód wyścigowy rozwijał moc do 250 kW (340 KM), która napędzała tylną oś, na Mistrzostwa Świata FIA Formuły E 2020/21.
Audi S1 e-tron quattro Hoonitron (2022)
W pełni elektryczny prototyp został stworzony wyłącznie na potrzeby wyścigów kaskaderskich Hoonigan Elektrikhana, prowadzonych przez legendarnego driftera Kena Blocka. Po jednym silniku elektrycznym na przedniej i tylnej osi zapewnia moc systemową 500 kW (680 KM).
Audi RS Q e-tron (2023)
Pierwszy prototyp rajdowy dla niskoemisyjnej kategorii T1U FIA ma innowacyjny napęd elektryczny z konwerterem energii i akumulatorem wysokonapięciowym. Napęd elektryczny wszystkich czterech kół jest ograniczony do 271 kW (369 KM).