Idealna sypialnia zdaniem architektów wnętrz powinna łączyć w sobie kilka cech – ma być przytulna, komfortowa lecz zarazem praktyczna, a przy okazji oczywiście modna.
– Sypialnia to zdecydowanie więcej niż zwykły „pokój do spania”. Nie powinniśmy bagatelizować tego miejsca, ograniczając się jedynie do ustawienia łóżka, przypadkowych nocnych szafek i ewentualnie lampki do czytania. Wygodne łóżko to jeszcze za mało, aby porządnie wypocząć. Liczy się zarówno komfort jak i dobry nastrój.– podkreśla Marta Krasowska, architekt wnętrz z białostockiego marketu budowlanego Benmar.
– Niemniej istotne jest też to, gdzie je ustawimy oraz co postawimy wokół niego – czyli jak zaaranżujemy przestrzeń tego najbardziej intymnego spośród wszystkich pomieszczeń w domu i co najważniejsze, jaki wybierzemy kolor ścian – dodaje.
Czym zatem kierować się przy planowaniu sypialni? Zdaniem specjalistki z Benmaru, najpierw powinniśmy dokładnie zastanowić się nad wyborem odpowiedniego pomieszczenia, w którym ją stworzymy. Nie będzie nam dane wypoczywać, jeżeli okna sypialni będą wychodziły na hałaśliwą ulicę. Podobnie, jest mało prawdopodobne, że będziemy budzili się wypoczęci i zrelaksowani, jeżeli ściana sypialni będzie graniczyła z szybem windy.
– W takim wypadku – o ile oczywiście mamy taką możliwość – warto poważnie rozważyć zmianę przeznaczenia poszczególnych pokoi, bo może się okazać, że ustalony układ np. zawarty w projekcie lub zorganizowany przez poprzedniego właściciela, wcale nie jest optymalny – dodaje.
Jednocześnie sypialnia powinna znajdować się z dala od pokoju dziennego, wokół którego skupia się całe domowe życie. Dzięki temu, nie będą nam przeszkadzały hałasy związane z oglądaniem telewizji czy słuchaniem muzyki.
Jeśli już wybraliśmy miejsce sypialni, kolejną strategiczną decyzją, jaką należy podjąć jest wskazanie lokalizacji łóżka. Zdaniem specjalistów najważniejsze to, by nie znajdowało się na linii okno – drzwi. Przeciągi nie dość, że są mało przyjemne, to prowadzą do licznych dolegliwości. Jednak co, jeśli nie mamy innej rozsądnej alternatywy dla takiego ustawienia? Według Marty Krasowskiej z Benmaru, w takim wypadku możemy spróbować nieco się odseparować od wejścia do pokoju, ustawiając np. komodę, wciąż modne parawany albo panele przesuwne, równie dekoracyjne jak mebel.
– Nie ma właściwie żadnych wskazówek jeżeli chodzi o ustawienie łóżka względem ściany. Pytanie czy postawić je bokiem czy raczej szczytem, w głównej mierze zależy od naszych upodobań i indywidualnych preferencji. Warto popróbować z różnymi ustawieniami. Choć w trosce o wygodę, raczej ustawmy je w taki sposób, aby umożliwić do niego swobodny dostęp z obu stron. Dlatego ustawienie szczytem w odpowiednich odległościach czy to od ściany czy mebli wydaje się być lepszym rozwiązaniem – radzi architekt.
Niezależnie od tego, o której godzinie zwykle wstajemy, powinniśmy pomyśleć o aranżacji okna. Tym bardziej jeżeli okna naszej sypialni wychodzą na wschód. Warto bowiem zadbać o to, by radosne promienie wstającego słońca, choć niewątpliwie urocze, nie budziły nas bez potrzeby. – Pomyślmy więc o roletach tradycyjnych lub rzymskich, które w towarzystwie estetycznych zasłon opadających na ziemię oraz firan nadadzą oknu niepowtarzalny wygląd i skutecznie nas przed tym ochronią. To rozwiązanie praktyczne i sprawdzające się zwłaszcza w niewielkich pomieszczeniach – dodaje.
W dużych sypialniach znakomicie wyglądają ciężkie zasłony z lejącego się materiału, które doskonale wypełniają przestrzeń. Jednak są one zarezerwowane wyłącznie dla właścicieli sypialni o znacznej powierzchni. – Inaczej przytłoczą pokój i w efekcie nie będzie to wyglądało zbyt dobrze – mówi ekspert.
Rzut oka na ściany. Powszechnie wiadomo, że barwy pastelowe działają uspokajająco, w przeciwieństwie do odcieni żywych, jaskrawych, które w nadmiarze mogą negatywnie oddziaływać na emocje, powodując niepokój i poddenerwowanie. Podobnie jak ciemne kolory, które z kolei mogą przytłaczać i przygnębiać – Pastelowe błękity uspokajają, zieleń nadaje pomieszczeniu świeżość i pozwala się zrelaksować, ciepłe odcienie żółtego i różu wprawiają w pogodny, pozytywny nastrój – przypomina Marta Krasowska z Benmaru.
Ale jak zauważa architekt Benmaru – jeżeli jesteśmy osobami dynamicznymi i bardziej niż w pastelowych, gustujemy w barwach wyrazistych – nie powinniśmy z nich rezygnować i zaryzykować pomalowanie ścian właśnie na taki kolor.
– Dzięki odpowiedniemu połączeniu i zestawianiu barw oraz łamaniu konwencji możemy osiągnąć ciekawe rozwiązania. Czasami wystarczą odpowiednio wyważone proporcje oraz skomponowanie kontrastujących dodatków, aby intensywne barwy pozytywnie zmieniły pomieszczenie i dodały mu energii – przekonuje architekt.
Nastrój budujemy światłem. W sypialni idealnym rozwiązaniem będzie więc nieostre oświetlenie o ciepłym zabarwieniu. – Takie światło najkorzystniej wpływa na możliwości relaksu. Ciemne abażury i oświetlenie punktowe nadadzą wnętrzu dodatkowo intymny, kameralny nastrój – dodaje.
Powinniśmy również pomyśleć o bocznym oświetleniu pokoju, zwłaszcza jeśli chętnie sięgamy przed snem po książkę. Wówczas niemal obowiązkowo zamontujmy kinkiety w okolicach szczytu łóżka albo lampy wiszące nad szafkami bocznymi – To zdecydowanie bardziej komfortowe rozwiązanie niż tradycyjna lampka nocna ustawiona na szafce tuż przy łóżku – twierdzi pani Marta.
Klimat sypialni stworzymy dzięki odpowiednim dodatkom – np. miękkim ozdobnym poduszkom, ciekawej narzucie, czy wysublimowanej ramce ze zdjęciem. Przy tym specjalista radzi, aby nie przesadzać z nadmiarem bibelotów czy figurek na sypialnianych półkach, które według niej burzą przestrzeń i zabierają niepotrzebnie miejsce.
– Lepszą lokalizacją takich ozdób jak drobne pamiątki z wakacji niż nocna szafka w sypialni, z całą pewnością będzie wyeksponowana półka w jadalni lub szafka przy kominku.
W gustownie urządzonym pokoju wypoczynkowym nie może zabraknąć nastrojowych świec i właściwie dobranej kolorystycznie pościeli, które dopełniają całość aranżacji.
Chyba nikt nie lubi wstawać – nawet prawą nogą – z łóżka wprost na zimną podłogę. Dlatego w sypialni znakomicie sprawdzą się grube, ciepłe, przyjemne w dotyku dywany, lub dywaniki umieszczone wzdłuż łóżka. Egzamin zda również wykładzina w odpowiednim kolorze i strukturze.
– To, jak urządzimy sypialnię w dużej mierze zależy od naszego charakteru, gustu i przede wszystkim możliwości. Czasami najprostsze rozwiązania są zdecydowanie lepsze od wymyślnych ekstrawagancji. Wszystko jest kwestią indywidualną, bo każdy dom, tak jak każdy człowiek jest inny – dodaje Marta Krasowska z Benmaru.