Chorwacja to dla Polaków wciąż główny kierunek letniego wyjazdu za granicę. Po jej wstąpieniu do Strefy Schengen i przyjęciu euro podróż do tej części Bałkanów stała się mniej skomplikowana, ale niekoniecznie tańsza. Rankomat.pl porównał, jak przez ostatni rok zmieniły się chorwackie ceny najpopularniejszych wakacyjnych produktów, zwłaszcza że inflacja w Chorwacji jest wyższa niż w Polsce.
Wakacje w Chorwacji skutecznie konkurują z wczasami nad Bałtykiem. Kulturowo i językowo nie czujemy się tam obco, a dzięki autostradom w samej Chorwacji, a także Słowenii, Austrii i Czechach, można dojechać do niej stosunkowo szybko. Chorwacja zawsze gwarantowała turystom z Polski ładną pogodę i zbliżone ceny. Ale czy tak rzeczywiście jest po ostatnim roku, gdy inflacja w Chorwacji wyniosła w samym tylko maju 4,3 proc.?
Eksperci rankomat.pl we współpracy z kanałem Prawdziwa Chorwacja sprawdzili, jak zmieniały się ceny w Chorwacji między 2023 a 2024 r., czyli już po wprowadzeniu waluty euro. Ogólnie za chorwackie wakacje zapłacimy średnio o ponad 10% więcej niż przed rokiem, ale poszczególne produkty i usługi poszły do góry jeszcze bardziej.
Kawa i zakupy spożywcze
Kawa podrożała o jedną trzecią. Taki wniosek płynie z porównania w dwóch lokalizacjach. W miejscowości Orebić na Półwyspie Pelješac espresso kosztowało w 2023 r. 1,60€, a obecnie już 2,20€. Kwotowo zmiana niewielka, ale to już 37 proc. więcej niż przed rokiem. Z kolei w nadmorskim miasteczku Omiš pod Splitem za espresso trzeba było zapłacić w 2023 r. 1,10€., a w 2024 r. już 1,50€. Czterdzieści eurocentów więcej oznacza podwyżkę o 36 proc.
Drożej jest również w sklepach, jeśli chodzi o zakup popularnych produktów. Za przykład posłużył market Konzum w miejscowości Metković, oddalonej ok. 20 kilometrów od morza. W koszyku znalazło się 12 produktów (mleko, piwo, jaja, ser w plastrach, wino, kawa, jabłka, woda, chleb kukurydziany, herbata mrożona, salami i młode ziemniaki).
Za koszyk tych samych produktów w identycznych proporcjach wagowych trzeba było zapłacić 22,17€ w 2023 r., a obecnie to już 23,99€. Zakupy podrożały o 8,21 proc., co jest zbieżne z danymi chorwackiego urzędu statystycznego, który prognozował wzrost w kategorii zakupów spożywczych na poziomie 8,6 proc.
Restauracje
Wzrost cen w restauracjach widać na przykładzie dwóch dań, których twórcy kanału Prawdziwa Chorwacja spróbowali w Omišu, Orebiciu i Makarskiej. Wybór padł na pizzę capricciosa i kalmary. Za capricciosę w centrum miasteczka Omiš trzeba zapłacić 12€, czyli tyle, co przed rokiem. Zdrożały za to kalmary – z 18€ w 2023 r. do 22€. To o 22 proc. więcej za porcję dla jednej osoby. Capricciosa w Orebiciu kosztuje 12,5€, choć przed rokiem było 10€, więc jest drożej o jedną czwartą. Cena za porcję kalmarów nie zmieniła się i nadal wynosi 16€. W Makarskiej capricciosa kosztowała przed rokiem 12€, a teraz już 13,10€, czyli o niecałe 10% drożej. Kalmary zdrożały minimalnie – z 22€ na 22,50€.
Nocleg
Baza noclegowa w Chorwacji jest bardzo duża i rozwojowa, co przekłada się na niewielkie różnice w cenach w porównaniu z rokiem ubiegłym. W Omišu apartamenty podrożały maksymalnie o 10 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem. Obecnie dla dwóch osób można znaleźć nocleg od 30€ do 90€, w zależności od preferencji.
Głównym powodem, dla którego ceny nie wzrosły znacząco, jest to, że każdego roku mamy dużo nowych zarejestrowanych apartamentów, które są coraz lepsze, lepiej wyposażone i nowsze. Właśnie dlatego oferta i popyt zderzają się w taki sposób, że nie ma miejsca na duże podwyżki cen. Jeśli stawki wzrosły, to o 10 procent, co jest do przyjęcia – zauważa Špiro Rogošić, właściciel jednego z biur podróży w Omišu.
W Gradacu, położonym nad samym morzem w połowie drogi między Splitem a Dubrownikiem, stawki za apartament dla trzech osób wynoszą 80€ i są bez zmian lub podrożały o 5€ w zestawieniu z poprzednim rokiem. Tu podwyżka sięga niecałych 7 proc. Na wyspie Hvar w miejscowości o tej samej nazwie apartament dla dwóch osób kosztował niecałe 38€ dla dwóch osób, a w tym roku trzeba zapłacić już od 45€ do 50€, a więc jest drożej nawet o jedną trzecią w porównaniu z 2023 r.
Koszty paliwa i przepraw promowych
Ceny paliwa na chorwackich stacjach rosły, ale zdarzały się również wyjątki. Benzyna 95 kosztowała rok temu 1,32€ za litr, teraz to już 1,47€, czyli więcej o 11,36 proc. Diesel był nieco tańszy od benzyny, ale także podrożał. Z 1,24€ za litr w 2023 r. na 1,38€ obecnie, co oznacza wzrost o 11,29 proc. Litr gazu płynnego spadł z poziomu 0,92€ do 0,74€,. To aż o 19,56 proc. mniej rok do roku.
Prom w Chorwacji jest popularnym środkiem transportu ze względu na obecność wysp, które przyciągają wielu turystów. Na cenę kursu składa się przewożony pojazd i pasażerowie. Także ta usługa nieznacznie podrożała w porównaniu z poprzednim rokiem, o ok. 3-4 proc. za pojazd i za osobę.
Z Zadaru do miejscowości Dugi Otok można było przewieźć samochód za 25,86€, a w tym roku to koszt 26,90€. Za każdą osobę również jest więcej – z 5,84€ do 6,10€ w 2024 r. Prom z wyspy Hvar do miasteczka Drvenik kosztował w 2023 r. 18,96€ za samochód i 3,99€ za osobę. W 2024 r. to już 19,70€ i 4,10€.
Przejazdy i bilety wstępu bez zmian
Nie zmieniły się za to ceny wejściówek do wybranych miejsc w Chorwacji. Za obejrzenie z bliska fortecy na wyspie Hvar czy najdłuższych murów obronnych w Europie w wiosce Ston trzeba zapłacić 10€ od osoby. Stała cena dotyczy też zwiedzania twierdzy Mirabella w Omišu (5€ od osoby).
Za wypoczynkiem tego lata w Chorwacji przemawiają te same ceny za korzystanie autostrad. Pokonanie odcinka Ploče – Rijeka kosztuje nadal 31,70€, a Ploče – Rijeka 6,60€ w jedną stronę.
Koszt ubezpieczenia do Chorwacji
Z roku na rok polisa turystyczna do Chorwacji cieszy się coraz większą popularnością, co widać w statystykach multiporównywarki rankomat.pl. W zeszłym roku mediana cen za polisę turystyczną do Chorwacji wyniosła niespełna 125 zł za cały pobyt. W roku 2024 to prawie 101 zł, ale sezon urlopowy dopiero się zaczyna. W przeliczeniu na 1 dzień pobytu nad Adriatykiem to ok. 12 zł, a więc prawie tyle, co chorwackie espresso. Przykładowa cena ubezpieczenia za 14 dni w Chorwacji w pierwszej połowie sierpnia zaczyna się od 47 zł dla 1 osoby. To oznacza, że dzień ochrony na chorwackiej plaży można mieć już od 3,35 zł.
Nawet najdroższa oferta rzędu 266 zł za cały pobyt w Chorwacji przez 2 tygodnie nie uszczupli znacząco portfela, bo taka ochrona to zaledwie 19 zł dziennie z bardzo wysokimi kwotami odszkodowania.
– Wizyta u prywatnego lekarza specjalisty w Chorwacji może skutecznie pokrzyżować nie tylko plany urlopowe, ale mocno odchudzić portfel. Dlatego, zamiast ryzykować spory wydatek na konultację czy leczenie, warto zabrać dodatkowe ubezpieczenie turystyczne, które daje wyraźnie większą ochronę niż karta zdrowotna EKUZ. Za polisą przemawia niska cena, bo podstawową ochronę można mieć już za około 3 złote dziennie – podkreśla Michał Ratajczak, ekspert rankomat.pl.
Ubezpieczenie do Chorwacji jest najczęściej kupowane na rankomat.pl w miesiącach letnich, a szczyt zainteresowania przypada na lipiec. W lipcu 2023 r. Chorwacja była drugim najczęściej wyszukiwanym krajem pod kątem zakupu ubezpieczenia (10,28 proc. wszystkich kalkulacji), wyprzedzając inne popularne kierunki, jak Hiszpania, Grecja czy Turcja. To także najlepszy wynik ze wszystkich krajów bałkańskich. Daleko w tyle były Czarnogóra (1,50 proc.) i Albania (1,41 proc.). Minimalnie popularniejsze od Chorwacji okazały się tylko Włochy (10,81 proc.).