– Zaciągnęliśmy pożyczki w wysokości 1,2 na projekt kuchni i jadalni, apartamentów i pubu oraz 1,6 mln zł na projekt pawilonów diagnostyczno-zabiegowych. Pożyczka finansuje udział wkładu własnego w funduszach przyznanych nam przez UE – mówi Maria Tatara, główna księgowa uzdrowiska. – W przypadku każdego z projektu musimy posiadać własne środki w wysokości 25 procent wartości jego kosztów kwalifikowanych. Z bieżącej działalności nie moglibyśmy wygospodarować pieniędzy, dlatego zdecydowaliśmy się je pożyczyć tym bardziej, że pieniądze unijne należy wydać do końca 2012 roku. W rozliczeniu unijnym są traktowane jako nasze własne fundusze, a nie moglibyśmy ich pozyskać gdzie indziej, ponieważ projekty obowiązują progi dotyczące wartości uzyskiwanej pomocy publicznej, czyli na przykład nie moglibyśmy otrzymać dotacji samorządowej.
Pożyczek udzieliła Uzdrowisku spółka MEDFinance. Placówka otrzymała trzy oferty i wybrała najtańszą w obsłudze oraz najniższe koszty prowizji od pozyskanego finansowania. Pieniądze na pierwszy projekt mają zostać zwrócone w ciągu 48 miesięcy, na drugi w ciągu 41 miesięcy.
Powierzchnia nowej kuchni i jadalni wynosi 3 tys. mkw. Konieczny już był ich remont, ponieważ w razie niepogody zaciekał dach, było zimno. Urządzenia stanowiące wyposażenie przekroczyły już terminy możliwości eksploatacyjnych. Dlatego Uzdrowisko zdecydowało się powalczyć o fundusze w programie unijnym z obszaru turystyki mającego na celu wsparcie działań służących dostosowaniu obiektów do ruchu turystycznego. Jednym z kryteriów uzyskania środków było zaprojektowanie pubu dla osób odwiedzających Uzdrowisko. Powstał więc pub, gdzie kuracjusze mogą spotkać się po odbywanych terapiach leczniczych. Zabiegi terapeutyczne odbywają się w czterech pawilonach. Remontowane są etapami trzy obiekty o powierzchni 1000 m każdy. W jednym z pawilonów przeprowadzane są zabiegi solankowe, w drugim z borowiną, w trzecim – zabiegi fizykalne. Placówka pozyskała fundusze na ten projekt także ze środków unijnych, ale z części przeznaczonej na inwestycje w infrastrukturę lecznictwa zamkniętego.
– Każdego roku do Uzdrowiska Goczałkowice-Zdrój przyjeżdża około 10 tys. osób, ale dane nie obejmują tych, którzy leczą się także w szpitalach. Placówka prowadzi dwa oddziały rehabilitacyjny oraz reumatologiczny dla dorosłych oraz szpital dla dzieci, gdzie prowadzona jest rehabilitacja narządu ruchu oraz leczenie reumatologiczne – mówi Tomasz Niesyto, dyrektor Uzdrowiska Goczałkowice-Zdrój .
Rehabilitacja oraz reumatologia stanowią specjalizacje Wojewódzkiego Ośrodka Reumatologiczno-Rehabilitacyjnego na terenie gminy Goczałkowice-Zdrój.
Uzdrowisko dysponuje dwoma umowami z Narodowym Funduszem Zdrowia. Ta na leczenie uzdrowiskowe ma wartość 6,49 mln zł. Umowa finansująca pobyty szpitalne została wyceniona na 7 mln zł, w tym samo leczenie szpitalne w zakresie reumatologii na 3,2 mln zł, a rehabilitacja lecznicza na 3,75 mln zł.
Źródło: Medicalnet