Twitter na świecie
Twitter po 5. latach istnienia jest jednym z najpowszechniejszych mediów na Ziemi, czego w Polsce jeszcze nie odczuwamy. Setki milionów użytkowników na świecie – osób prywatnych, celebrytów, marek, liderów opinii – komunikują się codziennie ze światem właśnie za pośrednictwem tego atrakcyjnego, lekkiego mikrobloga. Większość stron internetowych, komercyjnych lub nie, ma zainstalowany już u siebie przycisk, pozwalający na dzielenie się treścią na Twitterze.
Twitter w Polsce
Liczba polskich użytkowników Twittera sięga około 20 tys. (dokładne, rzetelne dane trudno znaleźć). W porównaniu z Facebookiem wynik to co najmniej skromny. Korzystają z niego raczej miłośnicy nowinek, tzw. early adapterzy, głównie mieszkańcy dużych miast. Ale twierdzenie, jakoby był on przeznaczony tylko dla lansujących sięw sieci nastolatków, jest dalece nieprawdziwe.
Po co nam Twitter?
Ideą Twittera jest ułatwienie komunikacji pomiędzy ludźmi i organizacjami, mającymi podobne pole zainteresowań. To przede wsztystkim odróżnia go od Facebooka, służącego zacieśnianiu więzi.
Na Twitterze nie musimy znać siebie nawzajem, by rozmawiać o: polityce, projektowaniu stron internetowych, piłce nożnej, malarstwie holenderskim, rękodziele, czy wreszcie marketingu. Budujemy sobie sieci kontaktów skupione wokół danego zagadnienia, w ich obrębie wymieniamy się informacjami w czasie rzeczywistym, tu i teraz – ot, cała filozofia. Proste i piękne.
Potencjał komunikacyjny i marketingowy dostrzegli już ci, którym na umacnianiu wizerunku oraz marketingowym wykorzystaniu społeczności najbardziej zależy, tj.:
politycy (np.: @PremierRP), artyści, prasa (np.: @wyborcza), blogerzy (np.: @mediafun.pl), marketerzy i PR-owcy oraz firmy i marki, (np. @ArtwebMedia).
Drzemiącego w Twitterze potencjału nie należy bagatelizować. Nawet jeśli dziś jest on dla Ciebie jeszcze za bardzo niszowy, już za kilka miesięcy może taki nie być. Dlatego, jeśli Twoja marka jeszcze nie ma profilu na Twitterze, przerwij czytanie – zarejestruj go teraz i dodaj przycisk "Tweet" na swojej stronie…
Powiecie: skoro Twitter jest tak wspaniały, to dlaczego jest tak mało popularny? Może w Polsce ta formuła się zwyczajnie nie przyjmuje? Mamy przecież nasz rodzimy projekt – Blip, gdzie niewiele się dzieje… Otóż Twitter jest od Blipa bardziej funkcjonalny. Oferuje szeroką gamę rozwiązań niedostępnych w innych miejscach i coś jeszcze ważniejszego – ogromną międzynarodową społeczność, w której treść rozchodzi się błyskawicznie.
Główne zalety Twittera:
globalność – narzędzie obywatela cyfrowego świata – pasjonaci są wszędzie, można dzielić się z nimi treścią bez względu na odległość geograficzną;
natychmiastowość – Twitter ma charakter zajawkowy, newsowy – z osobami, które śledzą Twój profil możesz w ciągu 1 sekundy podzielić się istotną dla Was wiadomością, bez konieczności długiego redagowania komunikatu – wystarczy kilka słów i link;
tematyczność – na Twitterze mają znaczenie nie osobiste znajomości, ale podobne zainteresowania, to wielka szansa np. dla freelancerów i specjalistów;
mobilność – serwis jest świetnie dostosowany do urządzeń mobilnych, można więc go mieć zawsze przy sobie i na bieżąco reagować na wydarzenia (ta grupa to 40% użytkowników, 44 miliony tweetów dziennie);
trendy – Twitter jest modny, używają go światowe gwiazdy, co czyni go swoistym must have;
targetowanie – bezcenna zaleta z marketingowego punktu widzenia – możesz tutaj dotrzeć do ściśle sprofilowanej grupy odbiorców.
Ptaszki ćwierkają, że Twitter wkrótce będzie znaczącym graczem na polskim rynku Social Media, więc szkoda go ignorować. Polscy użytkownicy wciąż jednak borykają się z jego ograniczeniami, które na razie utrudniają upowszechnienie serwisu w naszym kraju. Niniejszy tekst jest skrótem obszernego artykułu o Twitterze – więcej iformacji o możliwościach jego marketingowego wykorzystania, a także istostnych ograniczeniach, znajdziecie w artykule Polski Twitter Marketing. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie na Blogu Artweb-Media.