Już po raz drugi DESA Unicum prezentuje miłośnikom sztuki fragment bogatej kolekcji Fundacji Signum. Poprzednia aukcja dzieł z tej kolekcji odbyła się w grudniu 2011 r. i zakończyła się ogromnym sukcesem. Suma sprzedaży przekroczyła wówczas 2,1 mln zł, a nowych właścicieli znalazło ponad 80% prac z oferty. 29 maja będzie miała miejsce 2 Aukcja Dzieł z kolekcji Fundacji Signum, dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na cele statutowe Fundacji.
Dzieła sztuki wybrane na majową licytację to prace wybitne, reprezentatywne dla twórczości największych polskich artystów, jak i pewnych kierunków i tendencji w sztuce europejskiej. Przybliżają nam ducha czasów, w których powstawały. Kolekcjonerów, podobnie jak przy poprzedniej aukcji, przyciągną z pewnością atrakcyjne ceny wywoławcze, częstokroć stanowiące zaledwie połowę szacunkowej wartości rynkowej. Przy wyborze prac zdecydowanie większy nacisk położony został tym razem na sztukę powstałą po II wojnie światowej, choć miłośnicy malarstwa dawnego również znajdą coś dla siebie.
Wielką sensacją aukcji będą dwie, należące do cyklu Ambalaży, prace Tadeusza Kantora. Szczególnie ważna wydaje się „Kompozycja” z ok. 1963 r. (cena wywoławcza 45 tys. zł, estymacja 60–120 tys. zł), która należy do najwcześniejszych prac tego typu. Wtedy artysta zaczął tworzyć kompozycje półprzestrzenne, w których aplikowane na płótnie używane, nierzadko zniszczone przedmioty przeistaczały obraz w relief. W 1964 r. wyjechał do Chexbres, gdzie znalazł adekwatne do swoich odkryć określenie. Ambalaż (franc. „emballage” – opakowanie) skojarzył się artyście zarówno z fascynującą czynnością opakowywania, jak i z przedmiotem najniższej rangi.
Innym ważnym artystą 2. połowy XX w. jest Jerzy Nowosielski. To malarstwo mistyczne, zanurzone głęboko w tradycji. Twórczość Jerzego Nowosielskiego oscyluje na granicy między sztuką Wschodu a Zachodu, figurą a abstrakcją, malarstwem ikonowym a dokonaniami awangardy XX wieku. Na aukcji znalazły się dwa doskonałe obrazy z lat 70. XX w. Jednym z nich jest malowany polimerowymi farbami „Akt z lustrem” (cena wywoławcza 120 tys. zł, est. 160–240 tys. zł).
Dużo ciekawych obiektów na aukcji znajdą miłośnicy powojennej awangardy polskiej. Nurt abstrakcji geometrycznej reprezentuje wczesna, studencka jeszcze praca Stanisława Fijałkowskiego z lat 1950/51 (cena wywoławcza 35 tys. zł, est. 40–70 tys.). Widoczne jest tu dążenie do budowania kompozycji w sposób wynikający z doświadczeń przedwojennego konstruktywizmu, na przekór oficjalnie zadekretowanemu socrealizmowi.
Ważną postacią, która zarówno symbolicznie, jak i faktycznie spajała tradycje przedwojennej łódzkiej awangardy z powojenną neoawangardą środowiska warszawskiej galerii Foksal, był Henryk Stażewski. W ofercie aukcyjnej wyróżniają się trzy doskonałe „Reliefy” tego artysty z lat 70. i 80. Malowane reliefy powstałe w latach 70. dynamizowało nieoczekiwane zakłócenie ich geometrycznej struktury, nagłe zanegowanie zasady regularnego rytmu kompozycyjnego. Doskonałym tego przykładem może być „Relief nr 11” z 1973 r. (cena wywoławcza 65 tys. zł, est. 80–120 tys. zł), w którym równy rytm niebieskich kwadratów zakłóca nagła „interwencja” poziomych różowych pasków.
Tradycje sztuki abstrakcji geometrycznej wywodzącej się z przedwojennego konstruktywizmu kontynuuje do dziś Jerzy Kałucki. Zachwycają jego wielkoformatowe prace, powstałe już w bliższych nam czasach, wyrysowane z matematyczną precyzją i wyczuciem formy. Na aukcji prezentowane są dwa obrazy z 1989 i 1999 roku. Inne, bardziej emocjonalne, wyrafinowane w światłocieniu i barwie podejście do abstrakcji prezentuje „Obraz CCVI” z 1967 roku Stefana Gierowskiego, który zdobi okładkę katalogu (cena wywoławcza 190 tys. zł, est. 240–360 tys. zł). Pod koniec lat 50. Gierowski zaprzestał nadawania obrazom literackich tytułów i od tej pory konsekwentnie oznacza je rzymską numeracją, w czym podobny jest do innych wielkich malarzy awangardowych XX w., choćby amerykańskiego abstrakcjonisty, Marka Rothko. Obraz nr I Gierowskiego powstał w 1957 r., po dwusetnym numerze płótna przedstawiają dynamiczne wizje przestrzeni wewnętrznej obrazu budowane rytmem linii prostych, kolistych lub eliptycznych. W prezentowanej pracy dynamika przestrzeni została dodatkowo podkreślona przez nietypowy format płótna – kwadrat przeznaczony do zawieszenia romboidalnie.
Ale nie tylko abstrakcja prezentowana będzie na wystawie. Podziwiać będzie można także wspaniałe przykłady sztuki tradycyjnej. Wielbiciele subtelnego, natchnionego impresjonistycznym duchem malarstwa Olgi Boznańskiej docenią z pewnością martwą naturę „Białe róże”. Charakterystyczny jest dla artystki lekki, swobodny i szkicowy sposób uchwycenia tematu, który malarka niemal wyczarowywała zwiewnymi dotknięciami pędzla. Obraz eksponowany był na wystawie artystki w Muzeum Narodowym w Krakowie w 1960 r. Podnosi to wartość kolekcjonerską i rynkową dzieła, szacowaną w estymacji na 70–100 tys. zł. Licytacja pracy zacznie się od 55 tys. zł.
Podobną wrażliwość odnajdujemy w portrecie siedzącego chłopca pędzla Leopolda Gottlieba, powstałym nieco później, bo prawdopodobnie w latach 30. XX w (cena wywoławcza 18 tys. zł, estymacja 25–35 tys.). Tu także delikatność zadumanego młodego człowieka podkreśla szkicowy sposób namalowania jasnymi farbami na podłożu żółtawej tektury. Temat odizolowanego od dorosłych, wewnętrznego świata emocji dziecięcych, często pojawiał się w twórczości przedstawicieli Ecole de Paris. Przykładem może być choćby malarstwo Tadeusza Makowskiego reprezentowane na aukcji dwoma obrazami. Samotne, zagubione dziecko widoczne jest w akwareli „Pejzaż z małego miasteczka z dziewczynką” (cena wywoławcza 20 tys. zł, est. 25–35 tys. zł). Równie interesująca jest olejna martwa natura „Owoce” (cena wywoławcza 60 tys. zł, est. 80–120 tys. zł).
Innym interesującym przykładem płótna powstałego w kręgu szkoły paryskiej jest „Portret kobiety” Romana Kramsztyka (cena wywoławcza 75 tys. zł, est. 90–120 tys. zł). Widoczną na obrazie modelkę Kramsztyk malował kilkakrotnie na przełomie lat 20. i 30. Powstała wówczas seria przedstawień nagiej, czarnowłosej dziewczyny, siedzącej na brzegu łóżka. Inne prace z tego cyklu można znaleźć m.in. w kolekcji Fibaków oraz w zbiorach Muzeum Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów w Stawisku.
Poza sztandarowymi pracami, które bez przesady należy nazwać dziełami o wartości muzealnej, na aukcji licytować będzie można także obiekty skromniejsze, w niewygórowanych cenach, jak choćby ciekawe przykłady grafiki warsztatowej (m.in. grafiki światowych klasyków sztuki XX w. Marca Chagalla, Oskara Kokoschki czy Joana Miró), a także rysunki czy akwarele.
Wystawa obiektów aukcyjnych Aukcji z Kolekcji Fundacji Signum to prawdziwa lekcja historii sztuki XX w.
Wystawa: 8 – 29 maja, Dom Aukcyjny DESA Unicum, Warszawa, ul. Marszałkowska 34-50; poniedziałek – piątek 11-19, sobota 11-16. Aukcja: 29 maja (wtorek) godz. 19.
Kalendarium nadchodzących aukcji: http://www.desa.pl/pl/kalendarium.html.