Informatyzacja społeczeństwa obejmuje wiele płaszczyzn. Dziś większość aktywnych zawodowo ludzi nie jest w stanie zrezygnować z ciągłego dostępu do internetu – korzystają ze smartfonów, i-padów, wszędzie zabierają ze sobą netbooki. Postanowienie Ministerstwa Edukacji Narodowej z 2009 roku, o wprowadzeniu do szkół dzienników elektronicznych – tzw. e-dzienników – dla rodzica funkcjonującego na co dzień w zinformatyzowanym środowisku z pewnością jest powodem do zadowolenia i kolejnym e-źródłem wiadomości.
Elektroniczne dzienniki to nowoczesne rozwiązania, znacząco wspomagające pracę szkoły oraz stanowiące kompleksowe źródło informacji dla rodziców. Tradycyjne dzienniczki uczniowskie, które – zwłaszcza w klasach 1-3 – stanowiły główne ogniwo w komunikacji pomiędzy opiekunem a pedagogiem, odchodzą do lamusa. E-dzienniki umożliwiają rodzicom dostęp do wszystkich ocen swojego dziecka o każdej porze dnia. Po zalogowaniu się do systemu, można na bieżąco kontrolować postępy w nauce, sprawdzić frekwencję, skontaktować się z wychowawcą, wybranym nauczycielem czy też usprawiedliwić nieobecności.
Dodatkowo, niektóre dzienniki elektroniczne – jak Dziennikus.pl – umożliwiają komunikację pomiędzy nauczycielem a rodzicem za pomocą poczty internetowej. Rodzic bez wychodzenia z domu może dowiedzieć się np. jakie zajęcia pozalekcyjne odbywają się w szkole, czy otrzymać powiadomienie o zbliżającej się wycieczce. Co więcej, ma dostęp do wszystkich ogłoszeń klasowych i szkolnych tradycyjnie przekazywanych podczas wywiadówek, na których, z różnych powodów, nie zawsze może być obecny. Naturalnie, e-dzienniki nie zastąpią bezpośredniej komunikacji rodzica z nauczycielem, jednak z pewnością pomogą umówić się na spotkanie w dogodnym dla obu stron terminie.
– To bardzo ważne, aby rodzic mógł na bieżąco śledzić postępy swojego dziecka w szkole, by w przypadku pogorszenia się jego ocen lub frekwencji odpowiednio wcześnie zareagować. Elektroniczne dzienniki są w takim przypadku bardzo pomocne – mówi Pani Bożena, nauczycielka języka polskiego z jednego z Kołobrzeskich gimnazjów. – Rodzice korzystający z e-dziennika coraz lepiej się orientują w tym, co się dzieje nie tylko w szkole, ale i poza nią. W dodatku, łatwy dostęp do informacji usprawnia komunikację pomiędzy rodzicami a kadrą nauczycielską i wpływa korzystnie na budowanie dobrych, wzajemnych relacji – dodaje.
Dzienniki elektroniczne za sprawą coraz bardziej funkcjonalnych rozwiązań stają się standardem w coraz większej liczbie placówek edukacyjnych – od podstawówek, poprzez gimnazja i licea, a od niedawna nawet szkoły prowadzące zajęcia w trybie zaocznym, albowiem np. Dziennikus.pl dostosował swoje funkcjonalności do ich specyficznych potrzeb. W ubiegłym roku szkolnym z dziennika internetowego korzystało kilka tysięcy szkół w Polsce. W tym roku ich liczba z pewnością się zwiększy, m.in. dzięki pomocy funduszy strukturalnych Unii Europejskiej.