Guma do żucia skradła serca milionów ludzi na całym świecie. To nie tylko odświeżający smakołyk, ale również doskonały towarzysz chwil, które chcemy mieć tylko dla siebie, pragnąc małej przerwy od codzienności. 1 lutego obchodzimy Światowy Dzień Gumy do Żucia. Z tej okazji przedstawiamy historię tej popularnej przekąski.
W dzisiejszych czasach w Polsce gumę do żucia można kupić niemal wszędzie – w sklepach, na stacji benzynowej, czy w salonikach prasowych. Chociaż np. w Singapurze jej sprzedaż jest ściśle uregulowana – można ją kupować tylko ze względu na wskazania medyczne w specjalnych punktach. Skąd jednak wzięła się guma do żucia? Jak się okazuje, ta odświeżająca przekąska pojawiła się już w latach pięćdziesiątych XIX wieku, a prawdziwą popularność zyskała zaledwie dwadzieścia lat później. Sama potrzeba żucia pojawiła się jednak dużo wcześniej – w wielu krajach możemy spotkać różne tradycje, praktyki, czy nawet przesądy z nią związane.
Początki najsłynniejszej gumy do żucia
Wiosną 1891 roku do Chicago, z 32 dolarami w kieszeni i wielkim talentem do sprzedaży, przybył 29-letni William Wirgley jr. Wpadł on na pomysł, aby do każdej puszki sprzedawanego przez siebie proszku do pieczenia oferować darmową gumę do żucia, dając tym samym początek marce Juicy Fruit®, która trafiła na rynek w 1893 r. Zaledwie kilka miesięcy później w sprzedaży pojawiła się kultowa Wrigley’s Spearmint®, a niedługo potem Doublemint®, czyli produkt o nietypowych właściwościach: podwójnej mocy smaku mięty pieprzowej i podwójnych opakowaniach, dzięki którym guma miała być zawsze „świeża i czysta”. Guma zapisała się w historii wyrazistą kampanią reklamową z udziałem tzw. bliźniąt Doublemint®, które umocniły wizerunek marki w wyobraźni amerykańskich odbiorców.
Wraz z rokiem 1974 nadeszło nowe opakowanie kultowej gumy Wrigley’s Juicy Fruit®, które zostało pierwszym produktem zeskanowanym za pomocą kodu kreskowego. To wydarzenie zwiastowało erę wygodnych zakupów w supermarkecie. Od tej chwili czarno-białe kody kreskowe, które teraz wszyscy znamy, stały się narzędziem do monitorowania sprzedaży miliardów opakowań gum do żucia. 10 lat po tym wydarzeniu Wrigley prezentuje pierwszą gumę bez cukru w Stanach Zjednoczonych.
Jeden z czterech kroków dla zdrowych i czystych zębów
W 1989 r. Wrigley’s inicjuje „Program zdrowia jamy ustnej”, tworzony we współpracy ze stomatologami na całym świecie. Jego filozofia opiera się na prostej zasadzie: żucie bezcukrowej gumy po posiłku i piciu płynów wspiera opiekę stomatologiczną.
Rok 2001 roku na rynek amerykański wkracza popularna w Europie marka gum bezcukrowych Orbit®, a sześć lat później Amerykańskie Stowarzyszenie Stomatologiczne (ADA) pierwszy raz uznaje gumy bez cukru: Orbit®, Extra® i Eclipse® za korzystne dla zdrowia jamy ustnej. Obecnie organizacje stomatologiczne na całym świecie podkreślają korzyści płynące z żucia gum bezcukrowych.
Dwanaście lat później – w 2013 r. – Mars Polska we współpracy z Polskim Czerwonym Krzyżem oraz przy wsparciu merytorycznym Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego i Polskiego Towarzystwa Stomatologii Dziecięcej inicjuje program edukacyjny Orbit® „Dziel się Uśmiechem”. Ma on na celu jest przekazanie uczniom z klas 1-3 (a od 11. edycji programu również z zerówek szkolnych oraz przedszkolnych) wiedzy niezbędnej do prawidłowego dbania o higienę jamy ustnej. Impulsem do rozpoczęcia programu były dane Ministerstwa Zdrowia, według których nawet 82% sześciolatków choruje na próchnicę[1].
W 2017 roku Mars Wrigley Foundation obchodzi 30. rocznicę działalności. Podczas wydarzenia firma przekazała ponad 70 milionów dolarów na cele związane z zdrowiem jamy ustnej, zarządzaniem środowiskiem i lokalnymi potrzebami.
Dziś guma do żucia jest postrzegana jako jedna z ulubionych przekąsek. W wariancie bezcukrowym jest ona również świetnym wyborem w przypadku dbania o higienę jamy ustnej, a jej żucie stanowi jeden z czterech kroków dla zdrowych i czystych zębów.
Również w 2024 r – żuje się dobrze
Wraz z początkiem 2024 r. Orbit® wystartowało z nową kampanią pod hasłem „Żuje się dobrze”. W swojej komunikacji marka pokazuje, jak ważne jest, aby w natłoku codziennych zajęć znaleźć małe chwile tylko dla siebie i poczuć, że jest się „tu i teraz”. Tym bardziej, że dzisiejszy świat i jego intensywne tempo obfitują w mikrostresy, czyli drobne chwile stresu, które występują regularnie w najrozmaitszych momentach dnia – w szkole, pracy czy życiu codziennym, a w efekcie wpływają na nasze samopoczucie.
[1] Monitorowanie stanu zdrowia jamy ustnej populacji polskiej i jego uwarunkowań w latach 2016-2020. Ocena stanu zdrowia jamy ustnej i jego uwarunkowań w populacji polskiej w wieku 6, i 10 oraz 15 lat w 2018 roku, red. Dorota Olczak-Kowalczyk. Oficyna Wydawnicza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, Warszawa 2019.