Mimo mroźnego lutego początek roku zapisał się jako wyjątkowo ciepły. W styczniu średnia anomalia temperatury wyniosła 3,4°C powyżej normy, a w Przemyślu odnotowano niemal 16°C – przypomnijmy, to wciąż środek zimy! Nie zapominajmy również o tym, że ub.r. był prawdopodobnie najcieplejszy w historii pomiarów instrumentalnych temperatury powietrza w naszym kraju. Coraz wyższe temperatury wymuszają nowe podejście do zarządzania energią w budownictwie. Czy stoimy u progu nowej ery komfortu termicznego? Jakie standardy zdominują przyszłość i czy kluczową rolę odegrają odnawialne źródła energii?
Nowa era komfortu cieplnego
Według eksperymentalnej prognozy długoterminowej temperatury i opadów na marzec 2025 r. – czerwiec 2025 r., opracowanej przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej średnia miesięczna temperatura powietrza w całej Polsce prawdopodobnie będzie się kształtować powyżej normy wieloletniej z lat 1991-2020. Nie jest to pierwsza taka prognoza – rosnące temperatury przestają zaskakiwać, a zima z długimi, mroźnymi miesiącami i grubą warstwą śniegu odchodzi w zapomnienie. Co więcej, ekspert IMGW przewiduje zanikanie przejściowych pór roku, co oznacza, że w przyszłości okresy zimowe będą coraz krótsze, a lato dłuższe i cieplejsze.
Tegoroczny styczeń już pokazał, jak bardzo zmienia się klimat. Średnia anomalia temperatury wyniosła 3,4°C powyżej normy, a w Przemyślu odnotowano niemal 16°C! Nie zapominajmy o tym, że – według IMGW – ubiegły rok należy zaliczyć do lat ekstremalnie ciepłych. Według klasyfikacji rangowej średniej temperatury rocznej, obejmującej okres od 1951 r., ubiegły rok plasuje się na 1. pozycji. Był to prawdopodobnie najcieplejszy rok w historii pomiarów instrumentalnych temperatury powietrza na ziemiach polskich.
Zmiany klimatu wymuszają na nas przystosowanie się do nowej rzeczywistości. W zimę coraz rzadziej potrzebujemy intensywnego ogrzewania budynków. Z drugiej strony, montaż klimatyzacji staje się standardem w aranżowaniu przestrzeni. Co więcej, już od kilku lat, w miesiącach o szczególnie wysokich temperaturach, możemy zauważyć gwałtowny wzrost popularności zakupów, nawet przenośnych, klimatyzatorów, które w letnich miesiącach przynoszą ulgę w nagrzanych mieszkaniach czy domach, chociaż nie są optymalnym rozwiązaniem pod kątem wykorzystania energii i wpływu na klimat. Wszystko wskazuje na to, że w obliczu zmian klimatycznych nastał czas na zmianę myślenia o budownictwie na takie, które sprosta rosnącemu zapotrzebowaniu na efektywne rozwiązania grzewczo-chłodzące, które zapewnią komfort przez cały rok, minimalizując jednocześnie zużycie energii.
Rozwiązania na miarę czasów
W odpowiedzi na rosnące wymagania w zakresie komfortu termicznego oraz efektywności energetycznej, w nowoczesnym budownictwie coraz częściej stosuje się systemy płaszczyznowe. Ogrzewanie i chłodzenie płaszczyznowe obejmują technologie podłogowe, ścienne oraz sufitowe, które z powodzeniem zastępują tradycyjne kaloryfery i energochłonne klimatyzatory. Dzięki wykorzystaniu dużych powierzchni, systemy te równomiernie rozprowadzają ciepło w chłodniejszych miesiącach oraz skutecznie chłodzą latem.
Systemy płaszczyznowe stanowią przyszłość branży budowlanej, oferując komfort termiczny przez cały rok przy minimalnym zużyciu energii. Dzięki możliwości połączenia innowacyjnych technologii z odnawialnymi źródłami energii możliwe jest tworzenie budynków bardziej przyjaznych dla użytkowników i środowiska, które odpowiadają potrzebom zmian klimatycznych wobec którym stajemy – komentuje Piotr Serafin, ekspert ds. systemów instalacyjnych, Uponor (GF Building Flow Solution).
Systemy płaszczyznowe obejmują trzy kluczowe strefy – podłogową, ścienną oraz sufitową. Ogrzewanie podłogowe to najpopularniejsza możliwość, która jest na rynku dobrze znana i sprawdzona od lat 60. XX wieku. Jej ciągła obecność w budownictwie wiąże się z licznymi atutami – równomiernie rozprowadza ciepło dzięki systemowi rur zatopionych w betonie, eliminując zimne strefy i umożliwiając adaptację do chłodniejszych miesięcy.
Równocześnie, popularność zdobywają systemy ścienne, operujące się na zasadzie promieniowania, które zapewniają komfort cieplny przy jednoczesnym zachowaniu estetyki wnętrza. Instalacje są dyskretnie ukryte w tynku lub panelach, utrzymując optymalną temperaturę powietrza bez wysuszania go. Co więcej, w okresie lata mogą pełnić bezcenną funkcję systemu chłodzącego pomieszczenie. Uzupełnieniem tej technologii jest ogrzewanie sufitowe, które idealnie sprawdzi się w dużych przestrzeniach, takich jak biura czy obiekty handlowe, oferując zarówno równomierne ogrzewanie, jak i efektywne chłodzenie – tłumaczy Piotr Serafin.
Ekologicznie i energooszczędnie
Jednym z kluczowych aspektów systemów płaszczyznowych jest możliwość ich optymalnego połączenia z odnawialnymi źródłami energii. Kompatybilne z pompami ciepła systemy stanowią jedną z najbardziej efektywnych i energooszczędnych metod ogrzewania i chłodzenia budynków. Ograniczenie zużycia energii nie tylko obniża koszty eksploatacyjne, ale także przyczynia się do ochrony środowiska, zmniejszając emisję dwutlenku węgla. Czy tradycyjne kaloryfery i klimatyzatory odejdą w zapomnienie? Wszystko wskazuje na to, że stoimy u progu nowej ery komfortu cieplnego.