– W wyniku rozpoznania sprawy Sąd Okręgowy uwzględnił w znacznej mierze zarzuty złożone przez Barter w apelacji i potwierdził, że brak jest przesłanek do uwzględnienia żądania Tadeusza Płatnickiego w zakresie nakazania zaprzestania immisji pośrednich przez należący do Barteru terminal przeładunkowy w Sokółce – mówi Małgorzata Sokołowska, pełnomocnik Barter S.A.
Sąd oddalił powództwo w zakresie nakazania przeniesienia hałd węgla z placu znajdującego się w Sokółce oraz jego przeładunku i sortowania do pomieszczeń zamkniętych. Sąd Okręgowy potwierdził zdanie Sądu Rejonowego w Sokółce, że nie ma podstaw do usunięcia składowanych hałd węgla z Sokółki oraz, że nie ma podstaw do ograniczenia lub likwidacji zbiorników z gazem LPG, jak również likwidacji stanowisk do napełniania butli. Zakopcowane zbiorniki z gazem są usytuowane zgodnie z obowiązującymi normami.
– Cieszy nas takie rozstrzygnięcie sądu, bo pozwoli na dalsze prowadzenie działalności w dotychczasowym zakresie i utrzymanie miejsc pracy – mówi Dariusz Wit, wiceprezes spółki Barter SA. – Decyzja sądu potwierdza też, że spółka działa w granicach prawa i zgodnie z jego przepisami.
Ponadto sąd poświadczył, że Barter ma pełne prawo do pracy w porze nocnej tak, by natężenie hałasu nie przekraczało dopuszczalnych norm. Zdaniem sądu, wszystkie dotychczasowe kontrole przeprowadzone przez organy ochrony środowiska nie wykazały przekroczenia przez Barter norm hałasu. Pozwoli to na wykorzystanie mocy przerobowych terminalu przeładunkowego oraz nie ograniczy jego pracy.
– Sąd oddalił wniosek sąsiada Barteru co do żądania wypłaty odszkodowania za poniesione straty z tytułu sąsiedztwa, albowiem stwierdził, że . p. Płatnicki nie poniósł szkód w mieniu z tytułu pracy terminalu przeładunkowego w Sokółce – dodaje Małgorzata Sokołowska. – To rozstrzygnięcie jest korzystne dla spółki, ponieważ sąd I instancji nakazał Barterowi wypłatę odszkodowania w wysokości 4,5 tys. zł. Sąd Okręgowy stwierdził jednak, że nie ma podstaw, by Barter wypłacał p. Płatnickiemu jakiekolwiek odszkodowanie. Wbrew twierdzeniom sąsiada, spółka nie jest zobowiązana zapłacić za wymianę okien lub też malowanie domu.
Ponadto Sąd Okręgowy kilkakrotnie zmniejszył kwotę zadośćuczynienia, które Barter ma zapłacić Płatnickiemu. Uznał bowiem, że kwota 50 tys. zł zasądzona przez Sąd Rejonowy jest nieadekwatna do uciążliwości, której doznał właściciel nieruchomości sąsiedniej. To rozstrzygnięcie wskazuje, że oddziaływanie terminalu na nieruchomości sąsiednie nie jest tak uciążliwe, jak wskazywałby wyrok I instancji. Tadeuszowi Płatnickiemu nie należy się też odszkodowanie z tytułu utraty wartości nieruchomości.