w ,

Probaltica z Ukrainą

Do tej pory festiwalowe prezentacje ograniczały się do muzyków z krajów położonych nad Bałtykiem. Tegoroczne hasło rozszerzyło formułę tak, że po raz pierwszy gościć będziemy artystów z leżącej nad Morzem Czarnym Ukrainy. Właśnie nasi południowo-wschodni sąsiedzi otworzą 1 maja festiwal. Działająca od 1918 r. Narodowa Symfoniczna Orkiestra Ukrainy to zespół o międzynarodowej sławie. Wśród solistów, którzy wystąpili z orkiestrą znaleźli się m.in. Artur Rubinstein, Yehudi Menuhin, Izaak Stern, Mścisław Roztropowicz, a wśród śpiewaków był Jose Carreras.  W Kościele Akademickim orkiestra pod dyrekcją Volodimira Sirenko, z udziałem wybitnego skrzypka Dimy Tkachenko, wykona utwory Wojciecha Kilara, Jewhena Stankowycza i symfonię Borysa Latoszyńskiego. Koncert 2 maja będzie z kolei okazją do posłuchania narodowego instrumentu Ukrainy – bandury, którego używania przez lata zakazywał Stalin. Kwartet Dzwinha zagra na Rynku Staromiejskim narodowe pieśni ukraińskie, ale w programie znajdą się też kompozycje jazzowe i tanga w opracowaniu na bandurę.

Szczególny charakter Probaltiki polega nie tylko na spotkaniu muzyków z państw bałtyckich, ale także prezentacji muzyki kompozytorów z tych krajów. Tak ma być i w tym roku. Jednocześnie organizatorzy zapowiadają, że kontynuować będą muzyczne spotkania z polskimi emigracyjnymi kompozytorami oraz twórcami polskiego pochodzenia. Stąd koncerty, w których znajdą się utwory Mieczysława Weinberga oraz urodzonego 90 lat temu w Toruniu Kazimierza Serockiego. Tym artystom poświęcony będzie koncert 6 maja, w którym Toruńską Orkiestrę Symfoniczną poprowadzi szwedzki dyrygent Thord Svedlund, a solistą będzie wiolonczelista Claes Gunnarsson. 9 maja odbędzie się koncert, w programie którego zabrzmią kompozycje pochodzącego z Torunia wybitnego twórcy, na stałe mieszkającego w Paryżu, Piotra Mossa. Artysta w tym roku odsłoni katarzynkę ze swoim autografem w Piernikowej Alei Gwiazd. Jego utwory oraz kompozycje Grażyny Bacewicz i Claude’a Debussy’ego wykona gospodarz festiwalu, Multicamerata, wraz z grającą na harfie i harfie celtyckiej solistką Anną Sikorzak-Olek. Toruński zespół usłyszymy także tradycyjnie 3 maja podczas koncertu w Dworze Artusa, gdzie muzycy wystąpią wraz z szwedzkim Gotlands Blasarkvintett, złożonym z muzycznej młodzieży. W programie znajdą się kompozycje Wojciecha Kilara, Petera van Toura i Ludwiga van Beethovena. Młodych-zdolnych usłyszymy również podczas koncertu 8 maja w Ratuszu Staromiejskim. Orkiestra Smyczkowa Zapolski Strygerne z Kopenhagii przeprowadzi nas przez historię muzyki, od Jana Sebastiana Bacha do Jimmi’ego Hendrixa. Wbrew granemu XIV-XVI-wiecznemu repertuarowi, młodzi wiekiem są również artyści z zespołu Rondellus z Tallinna, a także litewskiego Baltic Guitar Quartet. Pierwszych usłyszymy 11 maja, zaś drugich dzień wcześniej.

Mocnym akcentem będzie kończący festiwal koncert istniejącego od ponad 25 lat rosyjskiego Terem Quartet z Sankt Petersburga. 13 maja w Ratuszu Staromiejskim przekroczone zostaną granice gatunków muzycznych, podobnie jak festiwal likwiduje bariery między poszczególnymi narodami. Każdy z czterech muzyków jest kompozytorem, aranżerem i improwizatorem, a ich utwory są wyrazem radości ze wspólnego tworzenia. Choć muzyka ta jest mieszanką gatunkową, wyrasta z rosyjskiej tradycji. Nic więc dziwnego, że Terem Quartet stał się wizytówką Sankt Petersburga, występując w 60 krajach świata.

Avatar photo

Napisane przez Aleksandra Iżycka

Przygotuj rower na maraton

Toruń Ogrodem 2012