w

Jakich słów najczęściej żałujemy? Wyniki tego badania mogą uratować nasze święta

Aż 87% osób mówi pod wpływem stresu rzeczy, których później żałuje – wynika z ankiety przeprowadzonej przez twórców platformy Preply.com na grupie blisko tysiąca Amerykanów. Najczęściej chcielibyśmy się ugryźć w język, zanim powiemy na głos: „Nie obchodzi mnie to”. Nie są to jedyne słowa, które nadwyrężają nasze relacje.

Ponad 4 na 5 osób przyznaje, że w chwilach stresu pod wpływem impulsu wygłasza krzywdzące uwagi. Jak mówią wyniki badania o komunikacji w stresie, nasze nieprzyjazne nastawienie prowadzi do wielu nieporozumień, a nawet do dystansowania się od osób, które jeszcze niedawno odgrywały istotną rolę w naszym życiu. Zdecydowana większość (88%) świadomie oddaliła się od kogoś, kogo postrzega jako nadmiernie negatywnego.

Przez te słowa kłócimy się w domu

Aż 3 na 4 badanych przyznaje, że komunikacja w chwilach stresu nadwyrężyła ich więzi z bliskimi. Na szczycie listy zdań, których wypowiedzenia żałujemy w sferze prywatnej, znajduje się sformułowanie „Nie obchodzi mnie to” (45%). Kolejne miejsca należą do zwrotów: „Nigdy mnie nie słuchasz” (38%) i „Zawsze chodzi tylko o ciebie” (33%). Warto więc usunąć je ze swojego słownika przynajmniej na okres świąteczny.

Mężczyźni częściej wywołują sprzeczki w pracy

Grudzień sprzyja także napięciom w miejscu pracy. Amerykanie spędzają w domu średnio 11 minut dziennie, dając upust frustracji nagromadzonej w pracy. Ponad 2/5 badanych przyznaje, że ich wypowiedzi pod wpływem stresu wywołały nieporozumienia lub konflikty w zespole. Zjawisko to występuje nieco częściej wśród mężczyzn – 47% z nich deklaruje, że ich nieprzemyślane słowa spowodowały sprzeczki w porównaniu z 41% kobiet.

Jakie wypowiedzi dolewają oliwy do ognia? Mowa m.in. o takich zdaniach, jak „To nie jest moje zadanie”, „To strata czasu” czy „Kogo to obchodzi?”.

„Coś wymyślimy” najbardziej nas uspokaja

Niektóre zwroty budzą powszechny strach. Amerykanie najczęściej czują ucisk w żołądku, gdy usłyszą słowa „Mam złe wieści”, „Musimy porozmawiać” lub „Oczekiwałem/am od ciebie więcej”. Dla porównania, najbardziej uspokajającymi zdaniami okazują się: „Coś wymyślimy”, „Poradzimy sobie” i „Jestem przy tobie”. To właśnie po nie warto sięgać, komunikując się z innymi, nawet w trudnych okolicznościach.

Używaj wyrażeń takich jak: „Rozumiem, że ta wiadomość może być trudna do usłyszenia, i chcę, żebyś wiedział/a, że jestem tu dla ciebie”. Przekazuj informacje bezpośrednio, unikając niepotrzebnych dwuznaczności. Wyrażanie się jasno pomaga danej osobie efektywniej przetwarzać informacje – podpowiada Sylvia Johnson, ekspertka językowa platformy Preply.com z wygodnymi korepetycjami online.

Więcej o tym, jak stres wpływa na nasze relacje osobiste i zawodowe, można przeczytać w artykule opublikowanym na blogu Preply.

Napisane przez Agencja

Spędź święta przy kominku! Dlaczego ogień jest dla nas tak ważnym żywiołem?

Dziesięć kluczowych tematów, na które powinniśmy mieć oczy (i uszy) otwarte w 2024