W starym klimacie
Dzieciństwo, to dla większości z nas najlepszy czas w życiu. Chcemy, aby beztroskie chwile pozostały w naszej pamięci jak najdłużej. W pielęgnowaniu tych wspomnień pomogą nam dekoracje utrzymane w klimacie dawnych lat. Wystarczą stare, najczęściej czarno białe fotografie oraz rodzinne pamiątki. Na jednej z wybranych ścian możemy zawiesić ramki z zabawnymi zdjęciami rodziców i dziadków. Niepowtarzalnymi dodatkami będą też pamiątkowa porcelana, stare zegary, patery lub wazony. Jeśli uda nam się je zdobyć, stworzymy w domu klimat rodem z początku XX wieku. W sklepach internetowych, słynących ze sprzedaży produktów typu „hand made”, znajdziemy również haftowane obrusy oraz robione na szydełku bieżniki i serwety. Takie drobiazgi będą dopełnieniem „starego” klimatu.
Sposób na nowoczesność
Idąc w drugą stronę, również zwolennicy nowoczesnych form znajdą wiele sposobów na szybką metamorfozę wnętrz. Styl modernistyczny kojarzy się z minimalizmem. Dlatego architekci w tym przypadku radzą wybierać ozdoby z „wyższej pułki”. Liczy się jakość, nie ilość. Wnętrze odmieni designerska lampa, stół lub kanapa. Co ważne, nie musimy kupować mebli w markowych salonach wyposażenia wnętrz, ale poszukać ich w outletach lub wziąć udział w aukcjach internetowych. Są one często doskonałą okazją do zdobycia pojedynczych egzemplarzy. Pamiętajmy, że na klimat wnętrza składa się także zapach w nim panujący. Aby nie ograniczać przestrzeni zbyt dużą ilością dodatków, można sięgnąć po urządzenia elektryczne z aromatycznymi wkładami Yankee Candle. – Produkty te są coraz popularniejsze w Polsce – mówi Katarzyna Lasecka, właściciel sklepu www.zapachdomu.pl, autoryzowany sprzedawca Yankee Candle w Polsce. – Ich fenomen polega na precyzyjnym dostosowywaniu intensywności zapachów do naszych potrzeb. Wkłady charakteryzują się również nietypowymi aromatami. Oprócz tych kwiecistych, w naszym domu może pachnieć francuską wanilią, laską cynamonu, czy świeżym praniem – dodaje Lasecka. Dzięki nowoczesnym dodatkom będziemy w stanie szybko zmienimy charakter wnętrza.
Na granicy stylu
Dla miłośników złotego środka, czyli połączenia tradycji z nowoczesnością, najlepszą formą metamorfozy będzie sięgnięcie po ponadczasowe dodatki. Bez wątpienia należą do nich tkaniny. Mogą to być firmany, zasłony, kapy oraz dywany. Za ich pomocą w oka mgnieniu wnętrze nabierze nowego charakteru. Tym sposobem, zależnie od upodobań mieszkanie może zmienić się w romantyczne cztery kąty, pełne subtelnego różu, bili i szarości lub szkockie wnętrza udekorowane kratą w najróżniejszych odmianach.
Warto pamiętać, że małych metamorfoz wnętrz możemy dokonywać zależnie od nastroju. Czasami wystarczy położyć na stole nowe podkładki, ręcznie dekorowaną paterę na owoce lub cukiernicę. W aranżacji przestrzeni liczy się przede wszystkim pomysł.