W sierpniu na niebie uaktywnia się rój Perseidów, czyli meteorów, których orbita przecina się z orbitą ziemi. W wyniku tego zdarzenia drobinki materii z roju meteroidów spalają się w górnych warstwach atmosfery – tak powstaje wrażenie “spadających gwiazd”. Obserwacja nocnego nieba to chwile magiczne, ale także niepowtarzalna okazja do zabawy z fotografią.
Dzięki fotografii cyfrowej fotografia nocnego nieba nie jest już tylko domeną astronomów czy profesjonalistów – swoich sił może spróbować każdy pasjonat. Portal www.szerokikadr.pl przygotował kilka rad, dla tych, którzy są gotowi na wyzwanie:
- Ubierzmy się ciepło – sierpniowe noce bywają już chłodne, a fotografia nieba docenia cierpliwych fotografów, nie warto więc zepsuć “polowania” stąpaniem z nogi na nogę.
- Określmy cel – można fotografować nocne niebo nad miastem, konkretny gwiazdozbiór lub spróbować zatrzymać ruch ziemi. Od tego, jakiego efektu poszukujemy zależeć będzie wybór miejsca, gdzie się ustawimy z aparatem.
- Wybierzmy miejsce z dala od świateł – lampy uliczne, światła domostw, samochody utrudniają fotografię nieba, jeżeli więc mieszkamy w metropolii rozważymy wyjazd pod miasto.
- Spakujmy statyw – stabilny statyw jest podstawą. Każdy najdrobniejszy nawet podmuch wiatru może zachwiać lekkim statywem i na zdjęciu widać będzie załamanie linii gwiazd. Aby uniknąć poruszenia aparatu, należy stosować wężyk spustowy lub (gdy takowego nie posiadamy) samowyzwalacz.
- Zaprzyjaźnijmy się z trybem manualnym – światłomierz aparatu nie ustali żadnej „ekspozycji prawidłowej”. Musimy ustawić aparat na statywie, skomponować kadr, wybrać przysłonę i zrobić kilka klatek, zmieniając czas. Aparaty cyfrowe pozwolą szybko sprawdzić efekty.
- Próbujmy, próbujmy, próbujmy! – “Ćwiczenie czyni mistrza” ta maksyma sprawdzi się także w przypadku nocnej fotografii.
Więcej podpowiedzi, a także ćwiczenia znaleźć można w poradniku Wojtka Tkaczyńskiego na portalu www.szerokikadr.pl. Zapraszamy do lektury!
Więcej na: http://www.szerokikadr.pl/poradnik/artykul/nocne_niebo