„Od kilku lat mamy system elektroniczny WSL-ONLINE, za pomocą którego wykładowca wpisuje oceny, a student na swoim profilu widzi momentalnie jak zaliczył sprawdzian, kolokwium, czy egzamin. Do tej pory jednak dodatkowo student był zobowiązany do uzyskania wpisu do „papierowego” indeksu. Od tego roku takiej konieczności nie będzie. Wszystko odbywać się będzie elektronicznie. To ogromne ułatwienie dla studentów, ale i odciążenie prac papierowych w Dziekanacie” – podsumował Wojciech Zalewski, rzecznik prasowy WSL.
Takie rozwiązanie nie tylko uprości kontrolę osiągnięć studentów, ale także wyeliminuje kolejki po wpisy, a studenci nie będą musieli pamiętać o tym, by na egzamin zabrać ze sobą indeks i kartę egzaminacyjną.
Za pozostaniem przy papierowych indeksach przemawia z kolei studencka tradycja i sentyment, jakim darzą je studenci starszych roczników i absolwenci WSL. Dla nich również władze uczelni znalazły rozwiązanie. Jeżeli ktoś nie chce rozstawać się ze swoim papierowym, „studenckim dzienniczkiem”, to po sprawdzeniu oceny na platformie, może pójść do wykładowcy i poprosić go o tradycyjny wpis. Z tym, że książkowy indeks traci już miano obligatoryjnego dokumentu, a staje się jedynie pamiątkową rejestracją studenckich dokonań.