Polska zajmuje 15. miejsce na świecie i 13. w Europie pod względem znajomości języka angielskiego – wynika z najnowszego raportu EF English Proficiency Index. Choć to solidna pozycja, niektóre wyniki mogą budzić zaskoczenie. Najlepiej angielski znają mieszkańcy Małopolski, a nie Warszawy, a najmłodsza grupa badanych odnotowała nieoczekiwany spadek kompetencji. Jakie czynniki wpływają na nasze umiejętności językowe i co możemy poprawić?
Ranking umiejętności językowych
Każdego roku EF Education First publikuje raport, który mierzy poziom znajomości języka angielskiego na całym świecie. Wyniki są szeroko analizowane, ponieważ pozwalają porównać poziom kompetencji językowych w różnych krajach i regionach. W tegorocznej edycji badanie objęło ponad 2 miliony osób ze 116 krajów, co czyni je jednym z najbardziej kompleksowych rankingów umiejętności językowych.
– Polska wypadła dobrze, zajmujemy 15. miejsce na świecie i 13. w Europie. To solidna pozycja, ale warto zwrócić uwagę na kraje, które nas wyprzedziły. Na pierwszym miejscu znalazła się Holandia, a zaraz za nią Norwegia i Szwecja. Ciekawostką jest to, że wysoko
w rankingu uplasowały się Chorwacja, Portugalia i Grecja, co dla wielu osób może być sporym zaskoczeniem – mówi Magda Celejewska, Country Manager z EF Education First Polska, anglistka, coach, praktyk biznesu, 20 lat związana z branżą edukacyjną.
Nieco inne wyniki można zaobserwować w podziale na regiony Polski. Najlepiej językiem angielskim posługują się mieszkańcy województwa małopolskiego, a tuż za nim uplasowały się kujawsko-pomorskie i pomorskie. Mazowieckie, mimo że jest największym ośrodkiem biznesowym i akademickim, zajęło dopiero czwarte miejsce. Najsłabiej wypadły województwa lubuskie i warmińsko-mazurskie.
Podobna sytuacja ma miejsce w największych polskich miastach, liderem pod względem znajomości języka angielskiego jest Kraków, a za nim plasują się Poznań i Gdańsk. Stolica, mimo swojej rangi, zajęła dopiero czwarte miejsce.
-To dość nieoczekiwany wynik. Można było przypuszczać, że Warszawa znajdzie się na czele zestawienia, ale widać, że również inne duże miasta w Polsce inwestują w edukację językową i ich mieszkańcy radzą sobie coraz lepiej – podkreśla Magda Celejewska.
Jeszcze większe różnice pojawiają się w podziale na grupy wiekowe. Najlepiej z językiem angielskim radzą sobie osoby w wieku 26–30 lat, czyli ci, którzy kończą studia i wchodzą na rynek pracy. Tuż za nimi plasuje się grupa 31–40-latków, dla których język często jest kluczowym narzędziem w karierze zawodowej.
– Największym zaskoczeniem dla nas był jednak spadek wyników w najmłodszej grupie badanych, czyli osób w wieku 18–20 lat. Można by przypuszczać, że młodzież, która od dzieciństwa ma dostęp do internetu i na co dzień styka się z językiem angielskim w mediach społecznościowych, powinna radzić sobie coraz lepiej. Tymczasem okazuje się, że sam bierny kontakt z językiem, np. oglądanie filmów na Netflixie czy śledzenie zagranicznych treści na TikToku, nie wystarcza. Kluczowe jest aktywne posługiwanie się językiem – rozmowy, pisanie, ćwiczenie w praktyce – tłumaczy Magda Celejewska.
Wyniki raportu jasno pokazują, że choć Polska radzi sobie nieźle na tle innych krajów, to nadal istnieją obszary do poprawy. Sam kontakt z językiem w przestrzeni cyfrowej nie przekłada się bezpośrednio na biegłość w komunikacji – kluczowe pozostają praktyczne ćwiczenia i regularna ekspozycja na język w realnych sytuacjach.
Nauka języka to więcej niż edukacja – to doświadczenie na całe życie
– Kiedy uczymy się języka, uczymy się jednocześnie otwartości na świat, pokonywania barier
i radzenia sobie w nowych sytuacjach. Nauka języka nie polega jedynie na wkuwaniu słówek i zasad gramatycznych. To przede wszystkim rozwój osobisty, otwarcie się na nowe kultury
i budowanie pewności siebie. Znajomość języka pozwala nawiązywać relacje, porozumiewać się bez ograniczeń i lepiej rozumieć otaczający nas świat. W dzisiejszych czasach język angielski stał się podstawą komunikacji międzynarodowej, ale coraz więcej osób sięga także po hiszpański, francuski czy niemiecki, szukając dodatkowych kompetencji. – mówi Magda Celejewska
Wiek nie jest przeszkodą w nauce języka. Z jednej strony dzieci przyswajają języki w sposób naturalny, z drugiej – dorośli uczą się bardziej świadomie, co pozwala im szybciej osiągnąć konkretne cele. Wiele osób obawia się, że po ukończeniu szkoły ich zdolność do nauki języka spada, ale badania pokazują, że kluczowym czynnikiem jest nie wiek, a motywacja
i odpowiednie metody. – Nasza najstarsza uczestniczka miała 90 lat i świętowała urodziny na kursie w Rzymie. To dowód na to, że nigdy nie jest za późno na naukę języka – dodaje Magda Celejewska.
Wśród starszych kursantów dużym zainteresowaniem cieszą się także kursy łączące naukę
z lokalnymi doświadczeniami, takimi jak warsztaty kulinarne czy zajęcia związane z kulturą danego kraju. To pokazuje, że język najlepiej przyswajamy nie przez teorię, ale przez doświadczenia, które stają się jego częścią.
Zanurzenie w języku na co dzień
Zmiany w podejściu do nauki języków obcych są szczególnie widoczne w ostatnich dekadach. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu w szkołach dominowała nauka schematyczna, oparta na podręcznikach i ćwiczeniach gramatycznych. Dziś wiadomo, że najlepsze rezultaty przynosi pełne zanurzenie w języku, czyli nauka w kraju, w którym jest on używany na co dzień. Im więcej praktycznych sytuacji, tym szybciej zdobywamy płynność w komunikacji.
– Obecnie coraz większą popularnością cieszą się podróże edukacyjne, które pozwalają nie tylko uczyć się języka, ale także poznawać nową kulturę. Wielka Brytania, Malta i Stany Zjednoczone to najczęściej wybierane kierunki przez Polaków uczących się angielskiego, ale coraz więcej osób decyduje się również na naukę hiszpańskiego w Barcelonie, francuskiego
w Nicei czy włoskiego w Rzymie. Takie możliwości daje EF Education First, która w tym roku obchodzi swoje 60-lecie. Od momentu założenia w 1965 roku przez Bertila Hult’a w Szwecji, firma przekształciła się z niewielkiej inicjatywy edukacyjnej w globalnego lidera w zakresie nauki języków, wymian międzynarodowych i programów akademickich. Dziś EF działa
w ponad 100 krajach, pomagając milionom ludzi na całym świecie rozwijać umiejętności językowe i kulturowe. – podkreśla Magda Celejewska.
Niezależnie od wieku czy wcześniejszych doświadczeń z językiem, warto podjąć wyzwanie nauki. To nie tylko rozwój umiejętności komunikacyjnych, ale także okazja do zdobycia nowych znajomości, poszerzenia horyzontów i lepszego zrozumienia innych kultur. Nauka języka to proces, który może otworzyć drzwi do międzynarodowych możliwości, niezależnie od tego, czy chodzi o edukację, karierę zawodową, czy po prostu swobodę w podróżowaniu.
EF Education First – to międzynarodowa organizacja edukacyjna, która od 60 lat zajmuje się nauczaniem języków obcych, łącząc edukację z podróżami i doświadczeniami kulturowymi. Firma oferuje kursy dla dzieci, młodzieży i dorosłych, a także programy wymiany licealnej i specjalne kursy dla osób 50+. W swoich szkołach na całym świecie EF kładzie nacisk na naukę przez praktykę, umożliwiając uczestnikom pełne zanurzenie
w języku poprzez interakcje społeczne i lokalne aktywności, takie jak warsztaty kulinarne czy taneczne.
EF Education First odgrywa kluczową rolę w promowaniu edukacji językowej na skalę globalną. Organizacja jest twórcą EF English Proficiency Index – największego na świecie rankingu oceniającego znajomość języka angielskiego w różnych krajach. EF było także oficjalnym partnerem językowym igrzysk olimpijskich, wspierając sportowców i wolontariuszy w komunikacji międzynarodowej.