Koszty i efektywność – te dwa hasła dominowały w dyskusji o wyzwaniach, jakie stają przed polskim górnictwem węgla kamiennego. Spadek sprzedaży, niższe przychody i produkcja przy wzrastających kosztach – to najbardziej niepokojące wskaźniki obrazujące stan polskiego górnictwa węgla kamiennego u progu nowego roku. Dodatni wynik branża zawdzięcza wciąż wysokim cenom węgla, których jednak wobec światowych tendencji i presji odbiorców nie uda się utrzymać. Diagnoza i prognoza były treścią debaty „Aktualny obraz i przyszłość górnictwa węgla kamiennego w Polsce" otwierającej Konferencję Górnictwo 2012 w Katowicach.
Zdaniem Tomasza Tomczykiewicza, Sekretarza Stanu w Ministerstwie Gospodarki: – Wchodzimy w trudny czas dekoniunktury. Jak wiemy, sytuacja w światowym węglu zależy od gospodarki chińskiej, która zwalnia, a to oznacza, że węgla na rynku będzie więcej. To widać już na naszych zwałach. Przed zarządami spółek poważne zadania, by sprostać wyzwaniom rynku. Główne zagrożenia dla polskiego węgla to rynki wschodnie – Ukraina i Rosja*.
– Wszelkie statystyki wskazują na utrzymanie roli węgla jako paliwa energetycznego, jednak w ciągu ostatnich 9 miesięcy sprzedaż spadła – zauważył podczas Konferencji Górnictwo 2012 Maciej Kaliski, Przewodniczący Rady Nadzorczej Kompanii Węglowej, Wiceminister Gospodarki w latach 2011-2012. – Złożyło się na to wiele powodów: zwiększył się udział węgla brunatnego w wytwarzaniu energii, a import utrzymuje swój udział w bilansie krajowej energetyki. W przyszłym roku prawdopodobnie nie uda się utrzymać tak wysokich cen węgla. Jeśli w 2013 r. nie zapanujemy nad tymi niekorzystnymi tendencjami to będzie to bardzo trudny rok dla polskiego górnictwa. Jednak zwiększenie wydajności będzie bardzo problematyczne. Ja widzę szanse w modernizacji i liczę na to, że otoczenie górnictwa jest w stanie pomóc branży, byśmy mogli wydobywać przy mniejszych kosztach.
W opinii Jarosława Zagórowskiego, Prezesa Zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej: – Sytuacja krajowego górnictwa zależy głównie od tego, w jakim stopniu będziemy mogli sprostać konkurencji węgla z zagranicy – diagnozował. Działania ukierunkowane na optymalizację kosztów i podnoszenie efektywności są najważniejsze – to klucz do konkurencyjności*.
Joanna Strzelec-Łobodzińska, Prezes Zarządu Kompanii Węglowej: – Wprowadziliśmy korektę w nasze działania. Nazywamy to małym programem antykryzysowym, a jedno z jego głównych założeń to redukcja kosztów wszędzie tam, gdzie jest to możliwie, z wyłączeniem kwestii bezpieczeństwa. Nie planujemy obniżki nakładów na inwestycje, które co roku wynoszą od 1 do 1,1 mld zł. Zmieniamy jednak strukturę finansowania inwestycji poprzez sięganie do zewnętrznych źródeł kapitału. Wszystkie nasze działania służą dostosowaniu się do rynku. Nie ma sensu produkowanie na zwały*.
– Stawiamy na innowacyjność i opanowanie nowych technik: między innymi będziemy próbowali zgazowywać węgiel w pokładach i zagospodarować metan. Jednocześnie chcemy trzymać koszty w ryzach, bo od tego i od jakości wydobywanego węgla zależy nasza konkurencyjność wobec węgla z importu – powiedział podczas Konferencji Górnictwo 2012 Daniel Borsucki, Dyrektor Zespołu Zarządzania Mediami w Katowickim Holdingu Węglowym.
– Skoro mamy przed sobą najcięższy od lat rok dla górnictwa, powinniśmy przede wszystkim uchronić się przed ograniczaniem wydobycia „na oślep” – radził na Konferencji Górnictwo 2012 Marian Turek, Pełnomocnik Dyrektora w Głównym Instytucie Górnictwa. Aby zmniejszać koszty, musimy produkować. Musimy szukać rezerw w procesach zarządzania, a pod tym względem ostatnie lata były owocne. Czynniki, które złagodziłyby skutki niekorzystnych zjawisk, to także zmniejszenie awaryjności, unikanie konkurencji polsko-polskiej i kontynuacja inwestycji przy wykorzystaniu nowych źródeł kapitału.
– Ten rok upływa pod znakiem wzrostu wydobycia, a produkcja wzrośnie także w następnych dwóch latach – zapewnił Zbigniew Stopa, p.o. prezesa zarządu Lubelskiego Węgla Bogdanka. – Opieramy się na umowach długoterminowych, węgiel mamy sprzedany i tak będzie do końca roku. Co do roku przyszłego – negocjujemy ceny. Jest presja na obniżkę, my chcemy ją utrzymać lub uzyskać lekki wzrost. Kładziemy nacisk na wysoką wydajność. O konkurencyjność naszego produktu możemy walczyć jedynie obniżką kosztów.
– W wyniku boomu związanego z wydobyciem gazu łupkowego wzrósł eksport amerykańskiego węgla do Europy – podkreślił podczas Konferencji Górnictwo 2012 Janusz Olszowski, Prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej. – Za trzy kwartały bieżącego roku był on wyższy niż za każdy rok między 1993 a 2009 r. Ten węgiel psuje nam ceny w Europie (ARA). W tej sytuacji „małe programy antykryzysowe” to zdecydowanie za mało. Mamy zdezaktualizowaną strategię energetyczną państwa i strategię dla górnictwa. Potrzebujemy pakietu działań antykryzysowych w skali makro na wypadek, gdyby niekorzystne dla naszego węgla tendencje narastały. Bez tego wewnętrzne wysiłki firm pójdą na marne. Czy poziom obciążeń regulacyjnych takich jak opłaty środowiskowe czy fundusz likwidacji kopalń muszą pozostawać na takim samym wysokim poziomie? Czy nie należałoby uelastycznić stosunków pracy?
Jerzy Podsiadło, Prezes Węglokoksu: – Stan rynków węglowych Europy oceniam jako ciężki, ale jeżeli warunki wysyłkowe dopiszą, to zrealizujemy plan. Ceny węgla są niższe niż w poprzednich latach, dlatego i zyski będą mniejsze. Prowadzimy jednak działania zmierzające do dywersyfikacji, dzięki czemu stajemy się bardziej odporni na zawirowania koniunktury. Nasze wejście do Huty Łabędy oceniamy jako udany biznes, chcemy też wejść ze sprzedażą węgla na rynek krajowy*.
– Zmniejszyliśmy eksport na rynek europejski, a zwiększyliśmy na rynki zamorskie – poinformował Andrzej Warzecha, Wiceprezes Zarządu ds. Analiz i Rozwoju Polskiego Koksu. – Nadzieje związane z eksportem do Indii nie spełniły się, bo ten kraj rozpoczął własne inwestycje. Pozostaje Brazylia, a Chiny są w tej chwili do pewnego stopnia zagadką. Czy staną się eksporterem koksu na rynki azjatyckie?
– Nic nas nie skłoni, by kupować drożej i gorzej – zadeklarował Tadeusz Wenecki, Prezes Zarządu Koksowni Częstochowa Nowa. – Codziennie musimy walczyć o konkurencyjność tkwiąc między młotem (górnictwo), a kowadłem (hutnictwo). Zainwestowaliśmy 200 mln zł w innowacyjność naszych produktów.
Podczas kolejnej sesji – „Efektywność i koszty w górnictwie" mówiono o tym, że w polskich kopalniach węgla kamiennego istnieją duże możliwości ograniczania kosztów działalności. Koszty ograniczać trzeba, ponieważ coraz większą rolę na polskim rynku może odgrywać węgiel z importu.
– Istnieją cztery podstawowe obszary, gdzie spółki węglowe mogą ograniczać swoje koszty. Pierwszy to efektywność operacyjna, w tym zwiększenie czasu pracy ludzi i maszyn, drugi to funkcje wsparcia jak m.in. centralizacja obsługi informatycznej, finansów czy zakupów. Trzeci obszar, to systemy motywacyjne dla pracowników, które powinny być tak skonstruowane, aby zachęcać ich do efektywnej pracy. Czwarty element to kwestie bezpieczeństwa pracy. Cele operacyjne powinny być tak określone, aby je zapewnić – mówił podczas Konferencji Górnictwo Oktawian Zając z The Boston Consulting Group.
Bronisław Gaj, Dyrektor Wykonawczy ds. Produkcji, Kierownik Ruchu Zakładu Górniczego PG Silesia podkreślał podczas konferencji Górnictwo 2012: – Pilnowanie kosztów na jak najniższym poziomie jest jednym z celów działalności spółki. Związki zawodowe zgodziły się na wiele rozwiązań, ponieważ wiedziały, że kopalni grozi likwidacja.
O tym, że celem kopalni jest maksymalizacja pracy ludzi i maszyn informował podczas Konferencji Górnictwo 2012 Zbigniew Stopa, po. Prezesa Zarządu, Zastępca Prezesa Zarządu ds. Technicznych Lubelskiego Węgla Bogdanka: – Inwestujemy w wysokowydajne kompleksy ścianowe i chodnikowe. Nawet dobre maszyny mogą nie być w pełni wykorzystywane, jeśli efektywny czas pracy pracowników będzie niewielki
Konkluzja debaty „Inwestycje", która zakończyła konferencję Górnictwo 2012, jest taka, że kryzys gospodarczy jest doskonałym okresem na realizację inwestycji w sektorze górniczym. Inwestycje można zrealizować taniej i dzięki temu dobrze przygotować się na wzrost koniunktury.
– Czas dekoniunktury to najlepszy czas, żeby prowadzić inwestycje. To także najlepszy czas na zmiany w funkcjonowaniu przedsiębiorstw, ponieważ, jak idzie wszystko dobrze, to nie zawsze jest przyzwolenie na zmiany – powiedział na Konferencji Górnictwo 2012 Waldemar Łaski, Prezes Zarządu Famuru.
Henryk Stabla, Prezes Zarządu Carboautomatyki, prognozuje, że w czasach mniejszego zapotrzebowania na węgiel pojawi się presja na obniżki cen węgla, co z kolei może przełożyć się na oczekiwanie, aby dostawcy maszyn i urządzeń dla górnictwa obniżyli swoje ceny. – Coraz większa ilość odbiorców nie zwraca uwagi tylko na cenę maszyny, ale patrzy na rachunek ciągniony, na cenę zakupu, koszty eksploatacji i postoju oraz ich wydajność. Lepsze urządzenia o większej efektywności będą cieszyły się coraz większym zainteresowaniem – zapewnił.
Andrzej Meder, Członek Zarządu, Dyrektor ds. Techniki i Rozwoju firmy Kopex poinformował, że grupa Kopex w czasach kryzysu realizowała inwestycje i to było dobrym rozwiązaniem. – W kryzysie spółki węglowe w większym stopniu decydują się na leasing maszyn niż na ich zakup i do tych oczekiwań producenci maszyn muszą się dostosować. Kapitalizm ma to do siebie, że od czasu do czasu kryzysy występują i do tego trzeba się przyzwyczaić.
– Planowanie w górnictwie jest planowaniem długoterminowym, niezależnie od koniunktury czy dekoniunktury. Dla mnie największym zagrożeniem dla realizacji inwestycji w górnictwie jest to, jak podejdą do tego instytucje finansowe – ocenił podczas Konferencji Górnictwo 2012 Bogdan Fiszer, Prezes Zarządu Conbelts Bytom.
***
* wypowiedzi pochodzą z dedykowanych przekazów multimedialnych zaprezentowanych na Konferencji Górnictwo 2012.
Konferencja Górnictwo odbyła się 16 listopada 2012 roku. Organizatorem jest Grupa PTWP SA, wydawca m.in. Miesięcznika Gospodarczego Nowy Przemysł oraz portalu wnp.pl
Szczegółowe informacje na temat konferencji znajdują się pod adresem:
http://www.wnp.pl/konferencje/1999.html
###
Informacje o Grupie PTWP SA:
Polskie Towarzystwo Wspierania Przedsiębiorczości powstało w Katowicach w 1995r. Grupa PTWP SA jest wydawcą m.in.: Miesięcznika Gospodarczego Nowy Przemysł, czasopisma Rynek Spożywczy, miesięcznika Rynek Zdrowia i miesięcznika Farmer oraz organizatorem spotkań biznesowych, konferencji i szkoleń, na czele z Europejskim Kongresem Gospodarczym – European Economic Congress (EEC) – jedną z najbardziej prestiżowych imprez odbywających się w Europie Centralnej.
Grupa PTWP SA posiada 70 proc. udziałów w PTWP-ONLINE Sp. z o.o., do której należą branżowe portale m.in.: wnp.pl, propertynews.pl, rynekzdrowia.pl, portalspozywczy.pl, dlahandlu.pl, rynekaptek.pl, portalsamorzadowy.pl, farmer.pl oraz serwis gieldarolna.pl.