Według relacji świadków pozrywane elementy domów krążyły w powietrzu przez około 10 sekund, po drodze rozbijając wszystko, co stanęło im na drodze. W Rozogach uszkodzonych zostało 35 domów, a z 4 wiatr całkowicie zerwał dachy.
Rzeczoznawcy Concordii najszybciej, jak tylko to było możliwe dotarli do poszkodowanych, by obejrzeć 20 domów, które były ubezpieczone w Concordii. – Nie tylko obejrzeli zniszczenia, ale już w piątek rano przeprowadzili oględziny i oszacowali szkody – mówi Piotr Adamczyk, dyrektor Biura Likwidacji Szkód Concordia Ubezpieczenia . – Nasi likwidatorzy, by przyspieszyć wypłacanie odszkodowań poszkodowanym pomagali im w wypełnianiu protokołów oraz podpisywali ugody.
Większość szkód wyrządzonych przez trąbę powietrzną dotyczyła zerwanych dachów, wybitych okien, uszkodzonych elewacji, zniszczonych dachówek. Pracownicy Concordii z likwidacją szkód uporali się w czasie weekendu. – Dzięki temu mogliśmy zacząć wypłacać zaliczki i większość poszkodowanych w środowej trąbie powietrznej otrzyma już w tym tygodniu wypłaty – dodaje Piotr Adamczyk.
W ubiegłym roku, podczas kolejnych fal powodziowych nawiedzających Polskę, likwidatorzy Concordii również stanęli na wysokości zadania pracując przez wiele dnia o świtu do późnej nocy, by ubezpieczeni mogli szybko otrzymać odszkodowania.