W skrócie:
•Aktywność gospodarcza w Chinach poprawiła się w IV kwartale, a wzrost PKB Chin w 2024 r. powinien osiągnąć cel „około 5%”.
•Frontloading (zapełnianie magazynów) przed wznowieniem wojny handlowej zwiększa eksport i powinien on pozostać siłą napędową do czasu podniesienia ceł.
•Przy wciąż niskim zaufaniu konsumentów, nieliczne pozytywne oznaki popytu krajowego w Chinach są w całości wynikiem łagodzenia od września 2024r. bieżącej polityki, co musi być kontynuowane w tym roku, aby mogła ona w trwały sposób wpłynąć na poprawę nastrojów konsumentów.
•Tymczasem rynek chińskich akcji ma za sobą najgorszy początek roku od dziewięciu lat.
•Można spodziewać się więcej po „bardzo proaktywnej” polityce fiskalnej, z dalszym naciskiem na konsumpcję prywatną poprzez rozszerzenie programu wymiany dóbr trwałych, wspieranie utrzymania dochodów gospodarstw domowych i wzmocnienie elementów zabezpieczenia socjalnego.
•Ostatecznie jednak intensywność i skala działań chińskich władz będą pochodną odpowiedzi na to, jak bardzo spadnie handel z powodu spodziewanych wyższych ceł. Szczegóły zostaną ujawnione dopiero na początku marca. Po stronie monetarnej, w bardzo krótkim , PBOC prawdopodobnie skupi się bardziej na wygładzeniu ścieżki kursu USDCNY i rentowności obligacji skarbowych. Spodziewamy się kolejnej obniżki stóp procentowych dopiero w II kwartale. Ogólnie rzecz biorąc, w Allianz Trade spodziewamy się wzrostu PKB na poziomie +4,6% w 2025 roku.
Chiny – strategia trade in, trade out
Zmiana polityki Chin od końca września doprowadziła do poprawy aktywności gospodarczej w IV kwartale i prawdopodobnego osiągnięcia celu wzrostu „około 5%” na 2024 rok. PKB Chin wg. wstępnych szacunków wzrósł o +5,1% r/r w IV kwartale ubiegłego roku (po +4,6% w poprzednim kwartale), co pozwoliło na osiągnięcie całorocznego wzrostu na poziomie +4,9%. Ostatnie publikacje danych sugerują, że chińska gospodarka zakończyła 2024 r. na stosunkowo dobrym poziomie, przy czym ankiety PMI w sektorach usług i budownictwa wzrosły w grudniu, a odczyty PMI dla przemysłu pozostawały w obszarze wzrostu. Te ostatnie były prawdopodobnie wspierane przez eksport, który w grudniu wzrósł o +10,7% r/r (po +6,7% w poprzednim miesiącu). W grę wchodzi najprawdopodobniej frontloading przed prawdopodobnym wznowieniem wojny handlowej w tym roku, który powinien pozostać siłą napędową w nadchodzących miesiącach, zanim zostaną wprowadzone wyższe stawki celne. W ujęciu krajowym popyt w Chinach jest nadal nierówny, z nierówną sprzedażą detaliczną, bardzo wczesnymi zielonymi pączkami wzrostu w sprzedaży mieszkań, spowolnieniem w budownictwie mieszkaniowym i ogólnym spowolnieniem inwestycji prywatnych. Przy wciąż niskim zaufaniu w sektorze prywatnym, kilka pozytywnych zmian w popycie krajowym jest prawdopodobnie w całości wynikiem wsparcia politycznego od końca września, które powinno być w tym roku utrzymane, aby mogło trwale poprawić nastroje.
W warunkach niskiego zaufania i niskiej presji cenowej rynki akcji odnotowały najgorszy początek roku od dziewięciu lat. Benchmarki onshore i offshore spadły o -5,3% i -5,6% w ciągu pierwszych dziewięciu dni handlowych 2025 r., osiągając gorsze wyniki niż globalne odpowiedniki. Tendencja spadkowa utrzymuje się od początku października ubiegłego roku, ponieważ nagromadzone oczekiwania inwestorów zostały osłabione przez ciągłe opóźnienia i brak szczegółów dotyczących rządowych bodźców stymulacyjnych.
W Allianz Trade spodziewamy się kolejnego roku niskiego wzrostu zysków w warunkach utrzymującej się krajowej presji deflacyjnej. Podczas gdy rząd zobowiązał się do zwiększenia wsparcia dla konsumentów, rynek nieruchomości, który stanowi znaczącą część aktywów chińskich gospodarstw domowych, wykazuje ograniczone oznaki ożywienia (przy ogólnym spadku cen i utrzymujących się wysokim poziomie niesprzedanych mieszkań) – co ostatecznie istotnie wpływa na konsumpcję gospodarstw domowych. Presja na deprecjację renmibi RMB, wraz ze zbliżającą się (czy oczekiwaną) nową falą amerykańskich ceł, może dodatkowo osłabić zaufanie konsumentów. W międzyczasie problemy z nadpodażą prawdopodobnie utrzymają się ze względu na intensywną konkurencję na rynku wewnętrznym, napięcia geopolityczne mają negatywny wpływ na eksport a rząd nieodmiennie koncentruje się na inwestycjach produkcyjnych. Spodziewamy się więc bardzo umiarkowanego wzrostu inflacji do 1% w 2025 r. po 0,2% w dwóch poprzednich latach. Pomimo stosunkowo atrakcyjnych wycen w porównaniu zarówno ze średnimi historycznymi jak i z globalnymi odpowiednikami, wspomniane słabe aktualnie fundamenty gospodarki pozostają kluczowym problemem w wycenie chińskich akcji.
Dalsze poluzowanie polityki fiskalnej, miejmy nadzieję będzie skoncentrowane na konsumentach, a jego skala będzie funkcją odpowiedzi na wyzwania zewnętrzne. Chińskie władze są aktywne we wspieraniu swą polityką rynku od września ubiegłego roku, choć (jak na razie) nie spełniło ono oczekiwań rynku. Najnowsze zapowiedzi ze stycznia br. dostarczają wskazówek na temat tego, jak luzowanie fiskalne przybierze kształt w tym roku. W 2025 r. polityka fiskalna będzie „bardzo proaktywna” (zgodnie z oficjalnym językiem, w porównaniu z „proaktywną” wcześniej), poprzez zwiększony oficjalny cel deficytu (prawdopodobnie blisko 4% PKB w porównaniu z 3% w 2024 r.) oraz kwoty emisji obligacji rządowych (np. 2-3 bln RMB ultra-długoterminowych specjalnych obligacji rządu centralnego w porównaniu z 1 bln RMB w 2024 r.). Dokładne liczby zostaną ujawnione dopiero podczas „dwóch sesji” na początku marca. Najważniejszą kwestią będzie to, w jaki sposób poluzowanie polityki fiskalnej wesprze krajową konsumpcję prywatną. Władze ogłosiły już, że zeszłoroczny program wymiany konsumenckiej zostanie przedłużony i rozszerzony na 2025 rok. Program ten z powodzeniem wsparł sprzedaż detaliczną sprzętu AGD i samochodów, ale nie zdołał w pełni zmienić nastrojów konsumentów na lepsze. Konieczne są dalsze środki wspierające utrzymanie dochodów gospodarstw domowych i wzmacniające sieć zabezpieczenia socjalnego. Ostatecznie intensywność i skala złagodzenia polityki fiskalnej będzie zależeć od tego, jak duże będą nadchodzące uderzenia we wzrost gospodarczy, w szczególności wynikające z wznowienia wojny handlowej z USA.
Polityka pieniężna: balansowanie między luzowaniem a stabilnością walutową. Oczekiwane zmiany w polityce Stanów Zjednoczonych (zarówno wewnętrznej, jak i zewnętrznej) już wywierają wpływ na Chiny poprzez kanał walutowy: CNY osłabił się o 3% w stosunku do USD w październiku-listopadzie ubiegłego roku, a kurs USD-CNY (Chiny kontynentalne) przekroczył poziom 7,3 na początku 2025 r. po dwóch tygodniach oporu. Trwające osłabienie waluty jest również wynikiem polityki wewnętrznej Chin. Rzeczywiście, 9 grudnia 2024 r. zmieniono nastawienie polityki pieniężnej z „ostrożnego” na „umiarkowanie luźne” (ostatni raz miało to miejsce w listopadzie 2008 r.), podsycając oczekiwania rynku na zbliżające się duże cięcia stóp procentowych. Spread między rentownościami 10-letnich obligacji skarbowych Chin i USA przekroczył w styczniu -300 pb, osiągając rekordowo niski poziom. Podczas gdy słabsza waluta teoretycznie wspiera eksport, chińscy decydenci będą ostrożni, jeśli chodzi o wpływ na przepływy finansowe i zaufanie krajowe. Na konferencji prasowej w ubiegłym tygodniu powtarzano, że polityka pieniężna jest „umiarkowanie luźna”, ale Bank Ludowy Chin (PBOC) zwrócił również uwagę na znaczenie stabilności walutowej. Sugeruje to, że w najbliższym czasie decydenci mogą być bardziej skoncentrowani na wygładzaniu ścieżki kursu USDCNY niż na obniżaniu stóp procentowych – spodziewamy się kolejnego takiego ruchu dopiero w II kwartale tego roku (-10 pb do siedmiodniowej stopy reverse repo).