BMW w walce ze smogiem

Przy rosnących stężeniach pyłów PM10 oraz PM2,5 – zarówno w miastach jak i ośrodkach wiejskich – skuteczne zabezpieczenie się przed ich szkodliwym wpływem staje się realną potrzebą. A zagrożenie jest coraz większe – wg Europejskiej Agencji Środowiska zły stan powietrza w Polsce może doprowadzać nawet do blisko 50 tys. przedwczesnych śmierci rocznie.

Odpowiedzią na to zagrożenie są węglowe filtry powietrza, które dzięki chłonnym porom węgla aktywnego oraz ich dużej powierzchni chłonnej pozwalają oczyścić powietrze z większości zanieczyszczeń. Tego typu oczyszczacze, kojarzone głównie jako duże urządzenia mające zastosowanie w pomieszczeniach, zaczynają być coraz częściej stosowane przez producentów samochodowych

– W samochodach często spędzamy sporą część naszego dnia. Poruszając się po mieście, często w godzinach szczytu, narażeni jesteśmy na szkodliwe działania pyłów. Stąd rekomendujemy wymianę filtrów powierza na BMW Fine Dust Filter, które zapewniają zdecydowanie lepszą skuteczność od tradycyjnych rozwiązań – mówi Marek Sojecki z Inchcape Motor Polska, dilera marek BMW oraz MINI w Polsce. 

BMW Fine Dust Filter zapewnia wysoką wydajność filtracji na poziomie do 99,5 proc. w przypadku pyłów PM10, do 70 proc. dla PM2,5 oraz efektywne oczyszczanie, także w trybie zamkniętego obiegu powietrza.

Jak zapewnia producent ponadto, filtr kabinowy redukuje do minimum bakterie i alergeny, a także zarodniki grzybów i zarazki. To szczególnie istotne dla samopoczucia dzieci oraz osób zmagających się z alergią. Fine Dust Filter jest dostępny dla szerokiej gamy modeli BMW jako dodatkowa opcja doposażeniowa.

Problem smogu w polskich miastach wciąż jest nierozwiązany, choć od kilku lat prowadzone są działania (m.in. kontrole, akcje wymiany pieców itp.), które mają za zadanie ograniczyć stężenie niebezpiecznych cząstek w powietrzu. Jak informuje Europejska Agencja Środowiska, w Krakowie dopuszczalny poziom dobowe stężenia PM10 przekraczany jest ponad 150 dni w roku, a w pozostałych miastach przez ponad 120 dni. Tymczasem prawo UE i polskie zezwala jedynie na 35 takich dni. Choć systemowe rozwiązania jak na razie nie przynoszą pozytywnych efektów, rosnąca świadomość zagrożeń związanych ze smogiem umożliwia skuteczniejszą walkę oraz uruchamia działania prewencyjne (filtry, maseczki, nowoczesne instalacje) wśród mieszkańców zagrożonych obszarów.