w

Bitwa o Modlińską 6D – jak negocjacje mogą pomóc obu stronom konfliktu?

Od kilku tygodni media szeroko relacjonują konflikt pomiędzy kupcami prowadzącymi działalność w warszawskim kompleksie handlowym przy ul. Modlińskiej 6D a właścicielem obiektu. Spór dotyczy wysokości czynszu oraz warunków najmu. Niestety jak dotąd strony nie doszły do porozumienia. O tym co powinni zrobić kupcy a co właściciel i jak z perspektywy negocjatora przerwać impas mówi Waldemar Nogaś, ekspert do spraw negocjacji związany z firmą Scotwork.

Zarzewiem konfliktu, który od kilku tygodni obserwujemy na Modlińskiej 6D, była niezapowiedziana podwyżka czynszów o 20%, co spotkało się z oporem kupców. Według medialnych doniesień zarządca obiektu próbował wymusić zgodę na nowe warunki, likwidując dotychczasową spółkę i zakładając nową z wyższymi opłatami. Na terenie pojawiła się grupa mężczyzn z pałkami i gazem, którzy mieli nakłaniać handlowców do podpisania zgody na podwyżki. W obawie o bezpieczeństwo kupcy zdecydowali się pozostawać w swoich sklepach przez całą dobę, aby chronić swój dobytek.

Analiza sytuacji

– Obecna sytuacja jest klasycznym przykładem sporu, w którym obie strony trwają przy swoich stanowiskach, przekonane o swojej przewadze, w rzeczywistości jednak notują coraz większe straty. Właściciel obiektu nie odnosi korzyści, ponieważ najemcy nie akceptują podwyżek czynszu, a kupcy borykają się z brakiem klientów oraz koniecznością poświęcania czasu i energii na zabezpieczanie swoich miejsc pracy. Taka sytuacja nie tylko uniemożliwia normalne prowadzenie handlu, ale również negatywnie wpływa na wizerunek kompleksu i odstrasza klientów – mówi Waldemar Nogaś.

Rekomendacje dla obu stron

Ekspert Scotwork wskazuje kilka kluczowych elementów, które mogą pomóc w znalezieniu rozwiązania. Wymienia między innymi otwartość na negocjacje, skupienie na szerszym kontekście oraz zrozumienie i analiza interesów.

 Zarówno właściciel, jak i najemcy powinni zdać sobie sprawę, że utrzymywanie sztywnego stanowiska prowadzi do dalszej eskalacji konfliktu. Kluczowe jest rozpoczęcie negocjacji, w których strony będą gotowe do rozmów i rozważenia wzajemnych interesów. Tylko wtedy możliwe będzie znalezienie rozwiązań, które uwzględnią potrzeby obu stron – podkreśla ekspert.

– Strony powinny również poszukiwać rozwiązań, które wykraczają poza jeden sporny punkt – wysokość czynszu. Mogą rozważyć inne aspekty współpracy, takie jak wspólne działania marketingowe, inwestycje w poprawę infrastruktury czy elastyczność w rozliczeniach. Dążenie do zrozumienia długoterminowych interesów obu stron, a nie jedynie jednostronnych korzyści, może pomóc w osiągnięciu porozumienia – mówi Waldemar Nogaś. – Istotne jest także jasne zrozumienie swoich interesów oraz granic negocjacyjnych. Strony muszą określić, na jakie ustępstwa są gotowe i w jaki sposób te ustępstwa mogą otworzyć drogę do dalszych rozmów, zmieniając dotychczasowe podejście do kwestii wynajmu – dodaje.

 

Konstruktywny dialog zamiast konfrontacji

– Konflikt na Modlińskiej 6D pokazuje, jak łatwo sytuacja może wymknąć się spod kontroli, gdy strony próbują narzucić sobie swoją wolę, zamiast podjąć konstruktywny dialog. Kluczem do rozwiązania tej sytuacji jest gotowość do negocjowania i rozważenia swoich interesów. Otwarta komunikacja, jasno określone cele negocjacyjne oraz gotowość do elastyczności w podejściu do spornych kwestii mogą pomóc zarówno właścicielowi, jak i kupcom wyjść z tego konfliktu z korzyściami dla obu stron – podsumowuje Nogaś.

Napisane przez v.agencjafaceit

Design pełen… miłości