Obecność gołębi praktycznie zawsze oznacza brud na okolicznych obiektach: budynkach mieszkalnych, magazynach, zabytkach. Długotrwałe utrzymywanie się nieczystości, np. na elewacji, parapetach lub gzymsach, powoduje fizyczne zniszczenia. Jest to uciążliwe dla mieszkańców, ale oznacza także koszt, trudno bowiem pozwolić, aby budynki w centrum miasta prezentowały się tak odpychająco.
„Na gołębie nieczystości szczególnie narażone są zabytkowe obiekty” – komentuje Paweł Ćwierzyński z BirdSystem, firmy zajmującej się bezpiecznym odstraszaniem gołębi. – ,,Brud pozostawiany przez zwierzęta ingeruje w strukturę tynków na ścianach zewnętrznych. Długo zbierające się nieczystości nie jest łatwo usunąć, można przy tym uszkodzić fryzy, kapitele kolumn, gzymsy, lepiej więc zapobiegać problemowi niż ponosić regularne wydatki na sprzątanie.”
Radykalne metody odstraszania ptaków
Odstraszanie ptaków realizuje się na wiele sposobów. W niektórych miastach sięga się po dość radykalne metody, np. maluje się chodniki i elewacje klejącymi pastami albo umieszcza się na blaszanych dachach specjalne instalacje elektryczne, powodujące delikatny wstrząs w momencie lądowania gołębia. Zdarzały się również próby rozwiązania problemu poprzez rzucanie karmy ze środkiem antykoncepcyjnym, miało to miejsce m.in. w Łodzi.
Bezpieczne odstraszanie możliwe
Na europejskim rynku dostępne jest BirdSystem Plus, produkt polskiej firmy, który zyskał pozytywną opinię Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce. Jest to zabezpieczenie w postaci modułów mechanicznych wyposażonych w specjalną silikonową końcówkę, która uniemożliwia gołębiom wylądowanie i jednocześnie chroni przed zranieniem.
Innym przykładem bezpiecznej metody ochrony obiektów przed nieczystościami jest siatka ochronna stosowana na płaszczyznach dachów, magazynów, silosów, balkonów, wykuszy i wielu innych elementów architektonicznych.
,,Siatki tego typu są przeznaczone do zabezpieczenia przed dostępem ptaków do dużych, nieregularnych powierzchni, których nie da się ochronić w inny sposób. Gołębie są w stanie dostać się do najmniejszych zakamarków, a siatka im to uniemożliwia, dlatego korzystają z nich m.in. konserwatorzy zabytków” – komentuje Paweł Ćwierzyński z BirdSystem.
Bezpośrednio zainteresowani profesjonalnymi metodami ochrony obiektów przed gołębimi zanieczyszczeniami są głównie: lokalne władze odpowiedzialne za estetykę miejskich budynków, spółdzielnie mieszkaniowe, deweloperzy oraz konserwatorzy zabytków. Pozwalają one na uzyskanie oszczędności poprzez ograniczenie wydatków na zabiegi porządkowe, które pochłaniają ok. kilku tysięcy złotych w skali roku na jednym, średniej wielkości budynku.