Najczęściej kojarzony z Wigilią i wyjątkową atmosferą świąt, barszcz czerwony od dawna przestał być potrawą zarezerwowaną wyłącznie na ten jeden wieczór w roku. Coraz chętniej sięgamy po niego także zimą w środku tygodnia, podczas karnawałowych spotkań czy wtedy, gdy po prostu mamy ochotę na coś gorącego i aromatycznego. W takich momentach wygodnym rozwiązaniem jest barszcz czerwony JemyJemy, gotowy do podgrzania w kilka minut.
Czerwony barszcz to smak, który dla wielu z nas od lat przywołuje na myśl rodzinne chwile spędzone przy wspólnym posiłku, a przy okazji pokazuje, jak różnorodna potrafi być polska kuchnia. W zależności od regionu Polski występuje w wielu odsłonach – z ziemniakami okraszonymi cebulką, z dodatkiem fasoli, z jajkiem na twardo, z pasztecikami, pierogami czy w najbardziej klasycznej wersji z uszkami. Wciąż dużą popularnością cieszą się także chrupiące krokiety, a coraz częściej serwuje się go również w towarzystwie grzanek lub paluchów chlebowych. Nic więc dziwnego, że uznawany jest za jedną z najbardziej uniwersalnych zup. Doskonale pasuje do świątecznego menu, ale równie dobrze sprawdza się podczas spotkań z przyjaciółmi. W chłodne dni bywa pomysłem na prosty obiad lub kolację, a wypity w kubku przynosi przyjemne ciepło po długim, zimowym spacerze. Intensywny kolor i charakterystyczny aromat sprawiają, że trudno pomylić go z czymkolwiek innym.
Na co dzień i od święta
Dla tych, którzy cenią klasyczny smak, ale nie mają czasu na długie godziny spędzone w kuchni, doskonałym wyborem jest barszcz czerwony JemyJemy. Przygotowany na bazie buraków ćwikłowych i starannie dobranych przypraw, bez dodatku konserwantów oraz sztucznych barwników, a do tego bezglutenowy, pozwala w kilka minut wyczarować pyszny i rozgrzewający posiłek. Wystarczy przelać go do garnka, podgrzać i dobrać ulubione dodatki. To pozycja obowiązkowa na świątecznym stole, jak i w zwykły dzień, gdy potrzebujemy chwili kulinarnego komfortu.
Barszcz czerwony JemyJemy dostępny jest w 1-litrowych kartonach.

