Anna Powierza, znana aktorka, zaskakuje swoją nową rolą – została ambasadorką kryptowalut, w tym Bitcoina. W szczerej rozmowie z prezesem Kangi, Sławkiem Zawadzkim, ujawniła trudne początki swojej przygody z kryptowalutami, dlaczego nabrała do nich zaufania oraz dlaczego uważa, że to idealne rozwiązanie inwestycyjne dla kobiet.
Anna Powierza była gościem cyklu „To nie jest porada inwestycyjna” na kanale YouTube Kangi. W rozmowie przyznała, że przez ostatnie pół roku stawiała pierwsze kroki jako kryptowalutowa inwestorka. Chociaż początki były trudne, nabrała pewności, że temat „krypto” nie jest tak skomplikowany, jak mogłoby się wydawać laikom.
„Nie trzeba ogromnych kwot ani doktoratu z ekonomii, by odnieść sukces w kryptowalutach. Wystarczy regularność, cierpliwość i odrobina wiedzy” – podsumowuje Powierza.
Od sceptycyzmu do zaangażowania
Początkowe podejście Anny do kryptowalut charakteryzowało się dużą ostrożnością.
„Byłam tego tematu straszliwie ciekawa, ale wszystko, co wiedziałam, to to, że jest to miejsce, gdzie łatwo zostać oszukanym” – mówi aktorka.
Podkreśla, że na początku jej wiedza była znikoma, a obawy związane z wahaniami cen i ryzykiem oszustw zniechęcały ją do inwestycji. Dzięki współpracy z Kangą i edukacyjnemu podejściu zespołu zaczęła stopniowo rozumieć, że inwestowanie w kryptowaluty wcale nie musi być skomplikowane.
„Dzięki fantastycznym ludziom, którzy pracują w Kandze, zaczęłam zdobywać wiedzę. Są profesjonalni, rzetelni i chętni do pomocy” – podkreśla.
Kobiety i kryptowaluty – nisza wciąż do odkrycia
Anna zwróciła uwagę na niską reprezentację kobiet w świecie kryptowalut – tylko co czwarty inwestor w Polsce to kobieta.
„Zaskoczyło mnie, że w tej przestrzeni dominują mężczyźni, mimo że kryptowaluty mogą być świetnym rozwiązaniem także dla kobiet. Są mobilne, nie wymagają przechowywania w fizycznych sejfach, a regularne, małe inwestycje mogą przynieść zaskakująco wysokie zyski” – mówi aktorka.
Według raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego, mężczyźni inwestują w kryptowaluty trzykrotnie częściej niż kobiety, a 41% inwestorów to osoby młode, w wieku do 34 lat. Badanie wskazuje również, że Polacy najczęściej przeznaczają na kryptowaluty niewielkie kwoty – mediana inwestycji to 1000 PLN, a tylko 10% przeznacza na ten cel więcej niż jedną czwartą swoich aktywów finansowych.
Od obaw do sukcesu
W rozmowie z Anną Powierzą pojawił się także temat sytuacji finansowej artystów. Brak umów o pracę czy zabezpieczeń społecznych sprawia, że przyszłość emerytalna zależy wyłącznie od mądrego inwestowania zarobków.
„Wielu artystów liczy na 'złoty strzał’ w postaci bardzo wysokiego honorarium, ale takie podejście rzadko gwarantuje bezpieczeństwo. Inwestowanie w kryptowaluty może być skuteczną alternatywą – nie wymaga dużego kapitału na start, a regularność i cierpliwość przynoszą efekty” – zauważa Anna.
Choć na początku świat kryptowalut wydawał się Annie zbyt ryzykowny, jej podejście zmieniło się po pierwszych doświadczeniach.
„Inwestuję niewielkie kwoty, np. 100 zł tygodniowo, co daje mi poczucie bezpieczeństwa i pozwala na budowanie oszczędności bez większego ryzyka. Z czasem przekonałam się, że Bitcoin, mimo fluktuacji cen, daje najlepsze wyniki w dłuższym okresie” – tłumaczy.
Edukacja kluczem do sukcesu
Powierza przyznaje, że początki były trudne.
„Bariera wejścia wydawała się ogromna. Byłam przekonana, że inwestowanie w kryptowaluty wymaga zaawansowanej wiedzy, ale okazało się, że to tylko kwestia edukacji i korzystania z odpowiednich platform, takich jak Kanga” – mówi.
Dzięki materiałom edukacyjnym, takim jak Kanga University, Anna poczuła się pewniej w świecie kryptowalut. Z czasem planuje poszerzyć swoje portfolio o inne kryptowaluty i eksperymentować z szybszymi transakcjami, choć wciąż trzyma się swojego sprawdzonego podejścia – regularnych, niewielkich inwestycji.
Anna przyznaje, że na początku spotkała się z krytyką, gdy zaczęła publicznie mówić o kryptowalutach.
„Byłam krytykowana i nazywana promotorką piramid finansowych, ale z czasem ludzie zaczęli dostrzegać, że moje działania mają na celu edukację i motywowanie innych, zwłaszcza kobiet, do działania” – wspomina.
„Nie trzeba inwestować ogromnych kwot ani mieć wysokich kwalifikacji technicznych, żeby zacząć. To dostępne dla każdego” – podkreśla Powierza.