w , ,

AI uczy szybciej i się nie męczy. Czy nauczyciel przyszłości będzie mentorem, a nie wykładowcą?Dostęp tylko dla zalogowanych

Wyobraźmy sobie ucznia, który w świecie przesyconym bodźcami cyfrowymi i nieustanną presją próbuje odnaleźć własną ścieżkę rozwoju. Jego edukacja coraz rzadziej przypomina tradycyjny model z podręcznikiem, tablicą i lekcją w 20-osobowej klasie, gdzie uwaga nauczyciela siłą rzeczy rozprasza się na wielu uczniów. W efekcie część z nich gubi wątek, a braki nadrabia na korepetycjach, które nierzadko pochłaniają nawet kilkanaście procent domowych budżetów. Nic więc dziwnego, że coraz więcej rodzin ma poczucie, iż szkoła sprowadza się do formalności, a faktyczna nauka odbywa się poza nią.

Dlatego tak szybko rośnie znaczenie nowych modeli kształcenia. Edukacja coraz częściej odchodzi od dominacji tradycyjnych lekcji grupowych na żywo, zastępując je elastyczną nauką online – we własnym tempie i z większym naciskiem na ocenianie kształtujące zamiast podsumowującego. Taki model wymaga od uczniów większej samodyscypliny, planowania i odporności psychicznej. To jednak nie słabość, lecz przewaga – bo właśnie te umiejętności OECD w „Learning Compass 2030” oraz UNESCO w raporcie „Futures of Education” wskazują jako kluczowe kompetencje XXI wieku.

Dalsza część tekstu

jest dostępna m.in. dla zarejestrowanych dziennikarzy.

Masz konto?

Nie jesteś zarejestrowany?

Dlaczego rzecznikom i biurom prasowym rekomendujemy ukrywanie informacji prasowych? By dodawane teksty pozostawały niewidoczne dla wyszukiwarek i osób postronnych, co zwiększa szanse na ich wykorzystanie przez zarejestrowane redakcje.

     
Avatar photo

Napisane przez Filipczak Aneta

Socjologia architektury – jak budować z korzyścią dla mieszkańców

Zyskuj wygodnie dzięki ofertom oszczędnościowym VeloBanku