w , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,

Styczeń – miesiąc zimowego przygnębienia czy czas na nowy początek?

Kiedy za oknem zimno, a dni wciąż są krótkie, wiele osób odczuwa spadek nastroju. Styczeń to specyficzny miesiąc. Początkowy entuzjazm i siła do działania związana z Nowym Rokiem często ustępuje miejsca poczuciu zmęczenia. 31% Polaków deklaruje, że w styczniu odczuwa niski poziom energii. A może początek roku powinien być okazją do zadbania o siebie również w ten mniej oczywisty sposób? 

Styczeń to miesiąc, który często wpływa negatywnie na nasze samopoczucie. Wciąż jesteśmy w środku zimy, a dni, choć się wydłużają, pozostają stosunkowo krótkie. Brak światła słonecznego może powodować uczucie zmęczenia, senność i obniżenie nastroju. Po świątecznych spotkaniach i czasie z bliskimi musimy wrócić do rutyny i codziennych obowiązków. Dodatkowo, wiele osób zmaga się z finansowymi skutkami świątecznych wydatków. 

Jak pokazuje badanie Mars Wrigley, aż 31% Polaków deklaruje, że w styczniu odczuwa niski poziom energii, a 29% przyznaje, że zimowa aura zachęca ich do pozostawania w domu. Brak światła dziennego powoduje smutek u niemal co czwartej osoby (22%), a o potrzebie większej ilości czasu dla siebie mówi niemal co piąty Polak (19%). Ankietowani tęsknią także za wakacjami (17%) i są łatwiej drażliwi (18%).  

W styczniu przypada również tzw. „Blue Monday” – trzeci poniedziałek miesiąca, który został okrzyknięty „najbardziej depresyjnym dniem w roku”. Choć badania pokazują, że zaledwie u 8% Polaków „Blue Monday” wzmaga występowanie mikrostresów, jego pojawienie się w styczniowym kalendarzu wskazuje na powszechny problem obniżonego nastroju związanego z krótkimi dniami, nieprzyjemną pogodą i brakiem perspektyw na szybkie zmiany w realizacji postanowień noworocznych.  

Mimo tych wyzwań, warto nie poddawać się zimowej melancholii i spróbować wprowadzić do swojego życia małe rytuały, które mogą poprawić nastrój. Styczeń nie musi być czasem przygnębienia, ale możemy potraktować go jako okazję by zwolnić tempo i zastanowić się, co sprawia nam przyjemność. Może być to czas, aby podjąć refleksję i przedefiniować sposób, w jaki sobie dogadzamy. Krótkie spacery na świeżym powietrzu? Wieczory z dawno odkładanymi książkami? Powrót do zapomnianego hobby? A może rozpieszczenie się kruchym ciastkiem, czekoladą i słodkim karmelem nie raz, a dwa razy, jak proponuje marka Twix?

Warto w Nowym Roku postawić na chwile dla siebie i swoich potrzeb, które dadzą nam więcej przyjemności. Wówczas styczeń stanie się czasem budowania nowych, dobrych i dłuższych momentów dla siebie, które możemy powtarzać przez cały rok.  

Napisane przez MP66859

Remont jak z komedii! Edyta Herbuś i Piotr Bukowiecki na progu wielkiego finału „Na Komfortowej”

Rozpocznij 2025 rok z nowymi monitorami iiyama z serii ProLite