Na pierwszy rzut oka inwestowanie w farmy fotowoltaiczne może wydawać się mniej opłacalne zimą. Mniejsze nasłonecznienie, krótsze dni i często zachmurzone niebo w naszej szerokości geograficznej budzą pytania o efektywność systemów. Rzeczywistość jednak okazuje się bardziej złożona. Nawet w okresie zimowym instalacje fotowoltaiczne pozostają opłacalnym wyborem, zwłaszcza przy odpowiedniej analizie potencjału i wsparciu regulacyjnym. Warto przyjrzeć się faktom i zrozumieć, dlaczego farmy fotowoltaiczne pracują również wtedy, gdy za oknem panuje mróz.
Jednym z kluczowych argumentów za inwestowaniem w fotowoltaikę jest dynamiczny wzrost cen energii elektrycznej. W 2024 roku koszty energii w Polsce nadal rosną, co sprawia, że produkcja własnej energii – nawet w okresach mniej wydajnych – pozostaje opłacalna. Prognozy wskazują, że średni czas zwrotu inwestycji w farmę fotowoltaiczną wynosi od 7 do 12 lat, przy czym dostępne dotacje i preferencyjne kredyty mogą skrócić ten okres. Zimą spada też ryzyko przegrzania paneli oraz ograniczona jest ilość pyłów i kurzu, które latem osiadają na powierzchni modułów, zmniejszając ich efektywność. Śnieg również nie zawsze jest przeszkodą – delikatna warstwa może nawet odbijać światło, poprawiając efektywność paneli. W przypadku większych opadów większość nowoczesnych instalacji posiada odpowiednie kąty nachylenia, które umożliwiają szybkie zsunięcie się śniegu. Nie należy zapominać, że inwestycje w fotowoltaikę to również część globalnej transformacji energetycznej. Farmy słoneczne wpisują się w politykę Unii Europejskiej, która dąży do zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym. W Polsce dostępne są różne formy wsparcia, takie jak ulga termomodernizacyjna czy program „Mój Prąd”, które znacząco zmniejszają koszty początkowe.
Choć zimowa produkcja energii z fotowoltaiki jest niższa, nie oznacza to, że instalacje te są nieefektywne. Wręcz przeciwnie – chłodne miesiące stanowią okazję do bardziej stabilnej pracy systemów, a korzyści finansowe pozostają zauważalne dzięki wsparciu i długoterminowej opłacalności. Zrównoważony rozwój, redukcja emisji CO₂ i oszczędności na rosnących kosztach energii to argumenty, które nie tracą na sile, bez względu na porę roku. Nowoczesne systemy monitoringu umożliwiają bieżące śledzenie wydajności instalacji i szybkie wykrywanie potencjalnych problemów, takich jak usterki falowników czy zabrudzenia paneli. Dzięki temu możliwe jest utrzymanie optymalnej efektywności farmy przez cały rok. Ponadto zaawansowane algorytmy analizujące dane pogodowe oraz prognozy nasłonecznienia pozwalają na precyzyjne planowanie produkcji i sprzedaży energii.
Zimą nasłonecznienie w Polsce różni się znacząco w zależności od regionu. W południowych częściach kraju, takich jak Dolny Śląsk i Małopolska, odnotowuje się większe uzyski energii słonecznej niż w regionach północnych, takich jak Pomorze czy Warmia. Różnice te wynikają z czynników takich jak szerokość geograficzna, długość dnia oraz lokalne warunki klimatyczne. Nowoczesne falowniki i panele o wysokiej jakości, z technologiami takimi jak absorpcja światła rozproszonego, pozwalają na optymalizację produkcji energii nawet przy słabym nasłonecznieniu i krótszych dniach. Dzięki temu farmy mogą generować energię w bardziej zróżnicowanych warunkach pogodowych, co zwiększa ich efektywność całoroczną.
Sukcesy farm fotowoltaicznych w Europie, w tym w Polsce, pokazują, że zimowa produkcja może być opłacalna. Na przykład niemieckie farmy zlokalizowane w regionach o podobnych warunkach nasłonecznienia do Polski utrzymują stabilne wyniki dzięki zaawansowanym systemom zarządzania energią. Co ciekawe, kraje skandynawskie, które mają jeszcze krótsze dni i mniej światła słonecznego, rozwijają duże instalacje fotowoltaiczne, wykorzystując efektywność nowych technologii i możliwość eksportu energii w sezonach nadprodukcji dodaje Ryszard Kowalski, członek zarządu w Sun-Profit, spółce zajmującej się budową farm fotowoltaicznych.
Według danych, odpowiednie ustawienie modułów pod kątem około 38 stopni zmniejsza problem zalegania śniegu i jednocześnie optymalizuje działanie paneli zimą. Co więcej, śnieg wokół paneli może odbijać promienie słoneczne, zwiększając ilość światła docierającego do ogniw, co szczególnie korzystnie wpływa na wydajność dwustronnych modułów fotowoltaicznych montowanych na gruncie. W praktyce oznacza to, że nawet na północy Polski inwestycje w farmy mogą być rentowne, zwłaszcza przy uwzględnieniu systemów wsparcia, takich jak net-billing czy długoterminowe umowy PPA. Farmy fotowoltaiczne to długoterminowa inwestycja o relatywnie niskim poziomie ryzyka, szczególnie dzięki stabilnym regulacjom i dynamicznemu rozwojowi technologii. Nawet w okresie zimowym ich produkcja, choć niższa, wciąż stanowi konkurencyjne źródło energii odnawialnej, wpisując się w strategię zrównoważonego rozwoju i zielonej transformacji energetycznej.