Ugryź Życie 
Piotr Effler pokonał pieszo 4265 km, idąc szlakiem Pacific Crest Trail przez Stany Zjednoczone. Swoją podróż rozpoczął 10 kwietnia na granicy USA z Meksykiem, a zakończył ją 16 sierpnia na granicy Stanów z Kanadą.
Szlak wiedzie przez 3 stany: Kalifornię , Oregon i Waszyngton, a jego łączna suma wzniesień wynosi ok. 149 000 metrów. Za najtrudniejszy technicznie odcinek na szlaku uznaje się góry Sierra Nevada. Najwyższym punktem Sierry na szlaku jest Forester Pass. Liczy on 4009 metrów n.p.m.
Po dość dużych opadach śniegu w tym roku, Piotr Effler musiał zmagać się z rwącymi przejściami rzecznymi i zalegającym, topniejącym śniegiem na przełęczach górskich. W Kalifornii Północnej nie pomagała w wędrówce fala upałów, która przetoczyła się przez zachodnie wybrzeże. Trwała kilka tygodni. W miastach takich jak Chester odnotowano temperatury rzędu 40 stopni Celsjusza.
Główną motywacją podróżnika, która spowodowała, że zdecydował się on na rozpoczęcie szlaku, była jednocześnie chęć zmierzenia się z dyskomfortem i bólem, jak i pragnienie bycia sam na sam z naturą. Jak sam przyznaje, musiał stawić czoła wielu trudnym sytuacjom, takim jak: ucieczka przed burzą w Waszyngtonie, sztorm śnieżny na szczycie góry Baden-Powell , ryzykowne przejścia rzeczne, kontynuowanie hike’u z kontuzjami obu stóp, itp.
Podczas swojej podróży, Piotr Effler szedł w pomarańczowej koszulce organizacji Szerpowie Nadziei, która pomaga osobom niepełnosprawnym w zdobywaniu polskich szczytów górskich. W tn sposób Piotr Effler chciał zachęcić osoby obserwujące go w social mediach do wpłat na zbiórkę charytatywną na rzecz organizacji.
Podróż Piotra Efflera można śledzić na Instagramie: @ugryzzycie. Link do zbiórki: https://www.siepomaga.pl/szerpowie-nadziei
Kontakt: [email protected]
+48791097791
