Branża urządzeń OZE bije na alarm: napaść Rosji na Ukrainę znacząco przyspieszyła unijneplany odejścia od stosowania paliw kopalnych w budynkach, co przekłada się na powszechne używanie w Europie urządzeń grzewczych korzystających z odnawialnych źródeł energii. Unijny pakiet REPowerEU, zakłada m.in. ponad dwukrotny wzrost zastosowania pomp ciepła w ciągu najbliższych 5 lat i wprowadzenie europejskiego zakazu sprzedaży samodzielnych kotłów na paliwa kopalne (gaz, węgiel czy olej) już w 2029 roku. Tymczasem polski rząd nadal dofinansowuje tego typu rozwiązania i przyznaje dodatek węglowy. Gdzie sens i logika?
Wobec rosnących cen energii, kryzysu gospodarczego oraz powoli zbliżającej się katastrofy ekologicznej Unia Europejska zwróciła się w kierunku odnawialnych źródeł energii. Ogłoszony przez Komisję Europejską w marcu 2023 roku projekt Net Zero Industry Actwspiera nie tylkobadania i rozwój, ale także wspomaga wdrożenie i produkcję urządzeń grzewczych korzystających z OZE. Beneficjentami projektu są m.in. rządy Francji i Niemiec. W polityce klimatyczno-energetycznej UE podkreśla się znaczenie sprężarkowych pomp ciepła, jako najbardziej efektywnych technologii grzewczych. Będą one stanowiły istotny element bilansowania systemu energetycznego i zapewnią możliwość odciążania sieci energetycznej.Jest to rozwiązanie już wykorzystywane w wielu krajach Europy w połączeniu ze specjalnymi taryfami elektrycznymi. Tymczasem w naszym kraju brakuje kompleksowego kierunku działań w zakresie polskiej produkcji urządzeń grzewczych OZE, w tym kotłów na pellet oraz sprężarkowych pomp ciepła.
– Polska produkuje rocznie 1.800.000 ton pelletu, co może zastąpić gaz, węgiel i olej –jesteśmy jednym z największych producentów tego biopaliwa w Europie. Biomasa to bezcenny polski skarb, który może zapewnić nam stabilność, samowystarczalność i bezpieczeństwo energetyczne. Dodatkowo kotły na biopaliwa stałe takie jak pellet drzewny, zrębkę czy drewno kawałkowe produkowane przez polskich producentów są rozwiązania nie kologicznymi, nie zanieczyszczają powietrza i są neutralne pod względem klimatycznym, w przeciwieństwie do kotłów na paliwa kopalne – gaz, węgiel, olej opałowy– tłumaczy dr Adam Nocoń, prezes Izby Gospodarczej Urządzeń OZE.
Polski rząd nie wspiera technologii urządzeń grzewczych korzystających z OZE, tzn. pompciepła i kotłów na biopaliwo stałe w postaci pelletu, za to wypłaca dodatek węglowy idotuje piece na paliwa kopalne, które za kilka lat mogą okazać się bezużyteczne. Brakuje także dodatkowych wymagań dla urządzeń OZE dopuszczonych do sprzedaży i dotowanych w krajowych programach wsparcia (pompy ciepła, kotły na pellet). Wiele urządzeń otrzymuje dofinansowanie na podstawie niezweryfikowanych deklaracji, a wymogi ekoprojektu sąnierealizowane.-
Polski rynek zalewa fala tanich, azjatyckich pomp ciepła – jedynie 3% sprzedanych wubiegłym roku urządzeń pochodziło z Polski. My chcemy zagwarantować użytkownikom odpowiednią jakość i wydajność urządzeń, dlatego wystąpiliśmy do premiera Morawieckiegoz konkretnymi propozycjami mającymi na celu wdrożenie systemu kontroli i certyfikatów–mówi dr Nocoń z IGU OZE.