w

To co najlepsze w północnych Włoszech – małomiasteczkowi faworyci

Lista najpiękniejszych włoskich osad zawiera takie klasyki jak Mezzano — romantyczna wioska, Vigo di Fassa — miasto rządzone przez krasnoludy czy Bondone — osada położona ponad chmurami, to właśnie tam, czas zatrzymał się dekady temu. Wioski Trentino, zupełnie jakby szukały spokojnego schronienia, ulokowane są w odosobnieniu, w górach oraz otoczone lasami lub obszarami uprawnymi, które od wieków stanowią źródło przetrwania dla tutejszej społeczności. Warto wybrać się na spacer lub wyprawę rowerową by odkryć tradycje, stare formacje skalne, wiejską architekturę i ślady kultury sakralnej.

San Lorenzo – osada dobrostanu

Podążając za typowymi kamiennymi fontannami, freskami i motywami kultury sakralnej na domach, arkadach, stodołach i drewnianych galeriach, gdzie wciąż suszą się kolby kukurydzy albo orzechy włoskie, czy stosy drewna zamienione na dzieła sztuki można dotrzeć do San Lorenzo – osady dobrostanu.  Miejsce położone u stóp Dolomitów Brenty powstało z połączenia siedmiu Willi: Berghi, Pergnano, Senaso, Dolaso, Prato, Prusa i Glolo. Charakterystycznymi dla centrum miasta elementami są kapliczki wotywne oraz osiemnastowieczny, niedawno odnowiony, budynek Casa Osei, który gości w swych murach stałą wystawę etnograficzną. San Lorenzo skłania do zatrzymania się, przemyśleń i zażywania relaksu. W miasteczku działają mistrzowie jogi i inni specjaliści do spraw dobrostanu.

Rongo – spotkanie z dawnymi wierzeniami

Jadąc w górę w kierunku płaskowyżu Bleggio docieramy do Rango. Już na wstępie rzuca się w oczy monumentalna budowla mieszkalna „Portech de la Flor”, wzór dla wszystkich innych „porteghi” (rodzaj przedsionków), które z biegiem czasu stały się dekoracją miasta. Prawdziwa kwintesencja wiejskiej architektury Giudicarie, przejawia się poprzez arkady, piwnice, korytarze, wielkie fontanny i kamienne ogrodzenia, brukowane ulice i stare domy. Kilkuminutowy spacer dzieli osadę Rango od malowanej wioski Balbido, gdzie domy przyciągają uwagę kolorowymi muralami, a stare legendy o czarownicach niosących nieurodzaje i klęski żywiołowe, ożywają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Canale di Tenno – wiejski szyk

Średniowieczna osada Canale di Tenno z chlubną wiejską przeszłością liczącą sobie stulecia to kolejna perełka na liście. Można tutaj przechadzać się brukowanymi dróżkami, wijącymi się pośród charakterystycznych sklepień starych kamiennych domów, pod łukami, arkadami i masywnymi ścianami, łączącymi ze sobą domy. Jednym z ważnych miejsc w osadzie, wartym odwiedzenia jest Dom Artystów „Giacomo Vittone”, w którym od marca do grudnia odbywają się wystawy i wydarzenia artystyczne.

Bondone – osada nad chmurami

Znajdujemy się w wysuniętej najdalej na południe gminie Valle del Chiese, położonej nad Jeziorem d’Idro, na granicy z Lombardią. Wizyta w Bondone to swoista podróż w czasie, do dalekiej i trudnej przeszłości osady. Przejście wrót czasu odbywa się tu podczas spaceru bardzo wąskimi uliczkami, wzdłuż ścieżek przechodzących w strome stopnie między domami, dotknięcia suchych kamiennych ścian pokrytych mchem, czy podziwiania fresków, zdobiących niektóre domy, takie jak „Madonna Enthroned” (z XVI wieku). Mieszkały tu wówczas rodziny węglarzy – miasteczko jednak wypełniało się ludźmi tylko przez cztery miesiące, by na resztę roku przeistaczać się w pustkowie pogrążone w ciszy. Zgodnie z ta historią wśród lokalnych społeczności Bondone znane jest pod nazwą wioski węglarzy.

Mezzano – romantyczna, drewniana wioska z widokiem na Dolomity

Wioska Mezzano leży w dolinie Primiero, pełnej artystycznej drewnianej architektury wpisanej w panoramę Dolomitów. Jest rezerwuarem życia alpejskiego i niewyczerpaną kopalnią pomysłów, które materializują się przed zwiedzającym w najbardziej ukrytych zakamarkach tego tętniącego życiem, wyjątkowego muzeum pod gołym niebem. Aby zwiedzić to miejsce, wystarczy po prostu przejść się ścieżkami tematycznymi, które zachęcają do wyszukiwania w zakamarkach między domami wspomnień dawnej wsi. Jednak przede wszystkim warte uwagi są słynne stosy drewna, które dzięki inicjatywie Cataste & Canzei nabierają tu walorów sztuki.

Vigo di Fassa – u stóp zamku króla krasnoludków Laurino

Vigo di Fassa, leży u stóp Catinaccio (Rosengarten). Jest to jedna z głównych grup górskich Dolomitów, wpisanych w poczet Dziedzictwa Ludzkości UNESCO, które za sprawą tworzącego je podwójnego węglanu wapnia i magnezu, odbijają kolory zachodzącego i wschodzącego słońca, mieniąc się odcieniami różu przechodzącego w fiolet. Jak głosi legenda, była to również siedziba króla krasnoludków Laurino, który zamienił swój piękny ogród różany w skały. Vigo di Fassa to przede wszystkim kolebka kultury ladyńskiej. W miasteczku znajduje się Muzeum Ladyńskie, którego zbiory stanowią skarbnicę dziedzictwa kultury materialnej i tradycji Ladynów z Doliny Fassa. W skład Vigo wchodzi Tamiòn, małe osiedle, położone 4 km od miasta, gdzie wśród domów ze starymi stodołami, wznosi się malutki kościół pod wezwaniem Świętej Trójcy. Z kolei gotyckie sanktuarium pod wezwaniem Santa Giuliana to jedno z najstarszych obiektów sakralnych w dolinie. Jego wnętrze zdobi drogocenny cykl fresków z XV wieku, a Święta Julianna jest patronką doliny Val di Fassa. Obiekt wznosi się w miejscu dawnego kultu Doss del Ciaslìr, z którym wiążą się procesy o czary, będące dramatyczną i bolesną kartą w historii społeczności doliny z lat 1627-28.

Więcej informacji można znaleźć na stronie regionu Trentino https://www.visittrentino.info/pl

Napisane przez Projekt77

Raport 2022: Jak mieszkańcy największych miast podchodzą do utylizacji zużytych

Duży optymizm w polskiej branży prawniczej