Cushman & Wakefield jest znaną na świecie firmą świadczącą usługi doradcze na rynku nieruchomości. Firma powstała w 1917 roku, zatrudnia ponad 15.000 pracowników w 227 biurach w 59 krajach, od 1991 roku ma też swój oddział w Warszawie. Reprezentuje wielu klientów prowadzących firmy o różnej skali, od niedużych organizacji po korporacje, które umieszczane są na liście rankingowej "500 Fortune".
Raport "Najdroższe ulice handlowe świata" wydany został po raz dziesiąty. Porównuje on czynsze w najważniejszych 278 lokalizacjach handlowych w 63 krajach. W corocznym zestawieniu 41. miejsce zajął warszawski Nowy Świat ze stawką 85 EUR za metr kwadratowy. W rankingu nie znalazła się co prawda żadna z ulic Torunia, jednak eksperci wyróżnili ulicę Szeroką.
– Nowy Świat pozostaje najdroższą ulicą w Polsce. Jest to jednak lokalizacja daleka od ideału. Na jej korzyść działa to, że w ostatnim czasie, w miejsce dominujących do niedawna lokali gastronomicznych, zaczęło tam przybywać najemców handlowych. Modelową ulicą handlową w Polsce, posiadającą atrakcyjną ofertę dla turystów oraz lokalnych mieszkańców, jest za to ulica Szeroka w Toruniu – stwierdziła Katarzyna Michnikowska, starszy analityk z Cushman & Wakefield.
Trzy najdroższe ulice na świecie od lat pozostają niezmienne. Najwięcej za wynajem lokalu handlowego trzeba zapłacić na nowojorskiej Piątej Alei. Czynsz wynosi tam około 1.392 EUR za metr kwadratowy miesięcznie. Drugie miejsce w rankingu najdroższych ulic handlowych na świecie zajęła Causeway Bay w Hongkongu, a trzecie Ginza w Japonii. Dzięki zakończonemu właśnie procesowi renowacji, ulica Pitt Street Mall w Sydney, poczyniła największy skok w zestawieniu zajmując czwartą pozycję. Najdroższe w Europie są francuskie Pola Elizejskie z czynszem na poziomie 613 EUR, które zamykają pierwszą piątkę rankingu.
W zestawieniu 10 najdroższych ulic w Polsce drugie miejsce po Nowym Świecie przypadło ulicy Floriańskiej w Krakowie z czynszem 79 EUR, która zepchnęła na trzecie miejsce ulicę Chmielną w Warszawie. Pierwsza dziesiątkę zamykają Aleje Niepodległości w Szczecinie, gdzie zapłacić trzeba jedynie 33 EUR za metr kwadratowy miesięcznie. Poza pierwszą dziesiątką znalazło się wiele znanych polskich arterii komunikacyjnych, jak chociażby ulica Piotrowska w Łodzi, która nie wytrzymała konkurencji z nowoczesnymi galeriami handlowymi znajdującymi się w pobliżu.
Wzrosty czynszów to ogólnoświatowa tendencja. W niemal dwóch trzecich z przebadanych krajów trzeba płacić więcej, niż przed rokiem. Najszybciej stawki czynszowe idą do góry w Ameryce Łacińskiej i Azji. Na Piątej Alei w Nowym Jorku wzrosły one o prawie 22% w porównaniu do 2010 roku. W Europie jeszcze rok temu czynsze spadały. W tej chwili odnotowują one wzrost, jednak nie tak szybki jak na pozostałych kontynentach.
W Polsce rosną stawki za wynajem nieruchomości handlowych w najlepszych lokalizacjach. Nowy Świat w Warszawie i krakowska Floriańska podrożały o około 2,5%. Według danych Cushman & Wakefield więcej płacić muszą też najemcy w szczecińskich Alejach Niepodległości. Pozostałe lokalizacje, znajdujące się wśród dziesięciu najdroższych ulic w Polsce odnotowały spadki. Należy do nich m.in. ulica Świdnicka we Wrocławiu, czy 3 maja w Katowicach. Czynsz najbardziej zmalał na Chmielnej w Warszawie, o prawie 6,5%.
– Poziom siły nabywczej statystycznego Polaka wynosi zaledwie ok. 40% średniej europejskiej. To, w połączeniu z brakiem odpowiednich nowoczesnych powierzchni handlowych, sprawia, że najbogatsi Polacy po towary luksusowe wciąż wybierają się na ulice Paryża, czy Londynu, a nie Warszawy, czy Krakowa. W przyszłości może się to zmienić. Wpływ na to będzie miało oczywiście tempo rozwoju gospodarki, ale także takie elementy jak rewitalizacja śródmieść polskich miast – dodaje Katarzyna Michnikowska.