Dreamliner zjawił się w Warszawie w piątek kilkanaście minut po godzinie 10. Najpierw przeleciał nisko nad głowami widzów tłumnie zgromadzonych wokół ogrodzenia lotniska. Po zatoczeniu kręgu wylądował i został powitany salutem wodnym. Później został zaholowany przed hangar techniczny PLL LOT, gdzie czekało na niego kilkuset zaproszonych gości.
Jak poinformował prezes LOT, Marcin Piróg, w pierwszy rejs w barwach polskiego przewoźnika Dreamliner poleci w lipcu przyszłego roku. LOT zamówił osiem takich samolotów. Jest pierwszą linią lotniczą w Europie i 25 na świecie, która otrzyma ten model.
W ocenie firmy Boeing Lotnisko Chopina, które będzie pierwszym europejskim hubem Dreamlinera, jest całkowicie gotowe na przyjęcie tej roli. Przedstawiciele Boeinga wizytowali warszawski port lotniczy już w 2007 roku i bardzo dobrze ocenili jego możliwości.
– Odwiedziliśmy setki lotnisk na całym świecie i możemy powiedzieć, że Lotnisko Chopina w Warszawie jest jednym z najlepszych portów, jakie widzieliśmy – napisali w liście do dyrektora portu Richard Vaisvila i Orest Shepson, specjaliści w zakresie technologii portów lotniczych.
Dzisiaj Lotnisko Chopina spełnia jeszcze wyższe standardy. Droga Startowa nr 1po remoncie będzie charakteryzować się wskaźnikiem PCN 72 (Pavement Classification Number – wskaźnik wytrzymałości nawierzchni), co oznacza, że maszyny kodu E, do których zaliczany jest Dreamliner, mogą bez ograniczeń regularnie operować na lotnisku.